Polish Run

Tasman · 08-21-06, 06:14 PM

peryskopy straciłem na 1,5h przed koncem misji - od tego momentu możemy mówic ze zaczeli mnie dusic
gdy zostalo 10 min uszkodzili mi hydrofon
ślepy i głuchy mimo to atakowałem dwukrotnie salwą - bez sukcesu
drugi nawrót przepłaciłem wykryciem i dalszymi konsekwencjami
a mogłem spokojnie odpłynąc od konwoju bo eskorta była zgubiona

tak naprawdę zabrakło mi mniej niż 60 sek...

Tasman · 08-22-06, 05:37 PM

POLISH RUN 46
MISJA Z PAKIETU SEA DEVILS - PANAMA-BIAłE TYGRYSY
HOST: WOLF-1393
USTAWIENIA: 100% REALIZMU

PL_Marco, rozłączony, 2 zatopienia
T3 Tanker 11671t
Liberty Cargo 7366t

PL_Stett, rozłączony, bez zatopień

Tasman1395, zatopiony, 1 zatopienie
Elco Torpedo Boat 35t

Wolf-1393, przeżył, 2 zatopienia
T3 Tanker 11670t
Armed Trawler 530t

Bahr1, zatopiony, bez zatopień

arcturus1974, zatopiony, 1 zatopienie
Liberty Cargo 7365t

niech ci co grali napiszą jak było

grallmn · 08-23-06, 04:43 AM

Widzę, że doborowe towarzystwo i niezła jatka. Szkoda, że nie zdążyłem przed waszym wypłynięciem...

Arcturus1974 · 08-23-06, 11:58 AM

Tasman - w raporcie jest drobna nie¶cis³o¶æ. Nie wiem, czy to problemy z synchronizacj± gier, czy mo¿e jakie¶ inne, tym niemniej:

Zobaczy³em na horyzoncie w namiarze 10 dym. Okaza³o siê, ¿e p³yn± 2 jednostki. Pierwsz± wachtowy okre¶li³ jako "Jednostkê przybrze¿n±", drug± natomiast jako "frachtowiec". Pop³yn±³em w wynurzeniu ku "frachtowcowi", gdy¿ wydawa³ mi siê bardziej obiecuj±cym k±skiem. Rzut oka w ksi±¿kê z sylwetkami - to Liberty Cargo o no¶no¶ci 7365 BRT. Nie widz±c nigdzie eskorty, spróbowa³em ataku z dzia³a pok³adowego. Niestety, trafi³a kosa na kamieñ - ten blaszak mia³ dzia³a - na dziobie i na rufie. W ka¿dym b±d¼ razie za³atwi³ mnie skutecznie: kilku zabitych, mocno uszkodzony kiosk i dzia³o, które powêdrowa³o gdzie¶ na dno morza

.

Zanurzy³em siê w trybie alamowym, poniewa¿ naoko³o gwizda³y pociski. Postanowi³em spróbowaæ torpedami. Nr 1 - niecelna, nr 2 - te¿ pud³o, nr 3 - trafi³a, ale niewybuch³a, nr 4 - rownie¿ niestety by³a trefna

. Próbê ponowiono z wyrzutni rufowych. Nr 1 - niecelna, nr 2 - rozleg³ siê huk, z rufy Liberty strzeli³ gejzer wody. Frachtowiec zastopowa³ z wyra¼nym przeg³êbieniem na rufê. Musia³a zostaæ zalana maszynownia ...

Poczeka³em wiêc, a¿ za³oga prze³aduje wyrzutnie. Obróci³em okrêt i przyst±pi³em do zatopienia nieruchomego wroga. Znajdowa³em siê w odleg³o¶ci 500 metrów, prostopadle do burty Liberty. Ustawiwszy ¿yroskopy na zero, wypali³em znowu. Torpeda nr 1 - znów trefna

, torpeda nr 2 - ostry huk, ze ¶ródokrêcia trysn±³ s³up wody. Liberty pochyli³o siê tym razem na burtê, siêgaj±c pok³adem wody.

S±dz±c, ¿e przeciwnik ju¿ jest kaputt, postanowi³em siê wynurzyæ i poczekaæ, a¿ zatonie. Niestety - to by³ b³±d: znów zosta³em ostrzelany z dzia³ek (ciekawostka, ¿e mogli je ustawiæ, gdy kad³ub by³ pochylony o jakie¶ 40 stopni).

Zanurzy³em siê znowu i odpali³em ostatni± torpedê. Tym razem to by³ koniec. Liberty posz³o na dno jak kamieñ.

A pó¼niej zjawi³ siê eskortowiec. S±dz±c, ¿e mu umkn±³em (namierzy³em go hydrofonem jakie¶ 20 stopni z prawa za ruf±), p³yn±³em sobie spokojnie pod wod±, gdy znienacka posypa³y siê bomby g³êbinowe. To by³ drugi eskortowiec, który jakim¶ czarodziejskim sposobem znalaz³ siê nade mn± (choæ przez hydro nie namierzy³em szumów jego ¶rub, ani nie s³ysza³em ich w kiosku). Zaczê³o zalewaæ 3 przedzia³y. Szas balastów nic nie da³ - okrêt spada³ na dno jak kamieñ.

S³owem - dziwne jest to, ¿e nie zaliczy³o mi tego Liberty, choæ gdy wychodzi³em z gry - na koñcowym screenie widzia³em siebie jako drugiego w klasyfikacji, z zatopionym Liberty. Niestety, do g³owy nie wpad³o mi to, ¿e gra mo¿e mi tego zatopienia nie zaliczyæ i nie zrobi³em screenshota.

Tasman · 08-23-06, 12:13 PM

O choroba MEA CULPA MEA MAXIMA CULPA. Jasne zatopiony Cargo Liberty 7365t. Przeoczyłem. Późno już było czy co to i stąd ta pomyłka. Już poprawiam.

Tyle trudu, jak wynika z opisu, włożyłeś w to aby dziada posłac na dno na marne z powodu głupiej biurokracji. Już poprawiam.

Tasman · 08-24-06, 03:03 AM

POLISH RUN 47

MISJA Z PAKIETU SEADEVILS "DAVID I GOLIAT"
USTAWIENIA: 100% REALIZMU
HOST: TASMAN

DOWÓDCY U-BOOTÓW I WYNIKI:

LucienSeth: nieprzeżył, 2 zatopienia
(Krążownik pomocniczy "Fiji" (10725 BRT); Transportowiec wojska (8007BRT);

Tasman: przeżył, jedno zatopienie
(niszczyciel hunt I(1000BRT);

Bahr: przeżył, 4 zatopienia
(tankowiec T-2 (10818BRT); Small merchant (2402BRT);Coastal Merchant (1993BRT);Small Tanker (4249 BRT)

TalRash_PL: zatopiony, bez zatopień

tu-144_PL: zatopiony, bez zatopień

Celem ataku był Brytyjski konwój, na dalekim morzu Północnym z silna eskortą kilku niszczycieli, korwet i lekkiego krążownika.
Tak się złozyło, że byłem chyba na najniekorzystkiejszej sytuacji do ataku - trzeba było wyprzedzac cały konwój na granicy widoczności. Toteż miałem najlepsze widoki na akcje pozostałych.
Pierwszą krew puścił LucienSeth posyłając na tamten świat transportowiec wojska, a potem krązownik wszyscy pozostali mocno pracowali nad zajęciem pozycji i oddaniem strzału a w międzyczasie na horyzoncie pojawił się niemiecki niszczyciel Narvik - z jego pojawieniem się rozpoczęła się rozpierducha jakiej jeszcze nie widziałem - swoimi 150mm działami eliminował eskortę konwoju okręt po okręcie, potem zatopił kilka statków handlowych poczym zniknął tak szybko jak się pojawił. Szkoda że nie przyszło mu do głowy przejśc na tyły konwoju, gdzie Tasman po zatopieniu jednego niszczyciela użerał się z kilkoma pozostałymi okrętami eskorty - takmiało zostac już do konca. Bahr w tym czasie korzystając z zamieszania wynurzł się i strzelając jednoczesnie z działa i torpedami posłał na dno to co pozostawił jeszcze do zatopienia niemiecki niszczyciel - z konwoju nie ocalał żaden statek handlowy

PS, Tasman nie jestem pewen co do osiągnięc Talrasha i tu-144 nie było ich w tabeli końcowej a chyba coś zatopili (tak mi się coś zdaje

jeśli możesz skoryguj to.

Pozdro, Bahr
RAPORT NAPISAL BAHR

Tasman · 08-24-06, 06:17 PM

POLISH RUN - Patrol 48

Misja - WPL July_31 Convoy PQ17
Host - Tasman1395
Ustawienia: 100% realizmu

Tasman1395 ---> przetrwał 2 zatopienia
(Small merchant 2403 BRT i Krążownik Klasy Dido 5600)

PL_Marco ---> przetrwał, 1 zatopienie
(C2 cargo 6444 BRT)

Bahr1 --->poległ, 1 zatopienie
(C2 Cargo 6506 BRT)

grallmn ---> poległ, 1 zatopienie
(Coastal merchant 2005 BRT)

WIKINGER-MEN ---> przetrwał, bez zatopień

Krótki Opis:

Znalazłem się daleko za konwojem (WIKINGER-MEN co parda jeszcze dalej) ale nic trzeba gonić, więc zasuwam surface 16 knotów, a przedemną Tasman1395 i Bahr, a z lewej strony zasuwa grallmn. Pierwsi atakują Brahr i Tasman. Ja dostrzegam z daleka mercha i daje nura, reszte morza do końca patrolu podziwiam więc przez oko peryskopu. Koledzy już walczą, pierwszy ofiarą DD pada Bahr, a zanim na dno idzie grallmn, Tasman walczy, ja sledze mercha a WIKINGER jest gdzieś daleko. Tak upływają mi minuty siedze przy peryskopie i podziwiam C2, gonie go ale mozolnie to idzie. Do końca patrolu zostaje jakieś 10 minut, a ja mam juz moją ofiare jakieś 1200m, co chwila sprawdzam odległość, prędkość i walcze z ustawienikem kąta kursowego. Torpeda już dawno przygotowana (magnetyk z głębokością o metr większą od zanurzeni8a C 2) merch juz 500m odemnie a ja nadal walcze z ustawieniem kąta kursowego i tak mnie ta walka wciągła iż ledwo sie obejżałem a tu jeszcze niecała minuta do końca !!! No to raz się żyje 3 Ognia!! i trafia idealnie, a merch w mgnieniu oka łamie się i odchodzi do Krajiny Posejdona, a w tym samym czasie Tasman odprawia tam jeszcze Lekki Krążownik Dido.

PS. Tego mercha trafiłem idealnie ale i tak jeszcze nie do końca kapuje jaki ustawić kąt kursowy w tym cholernym notatniku.
RAPORT SPORZąDZIł PL_MARCO

Od siebie dodam: widzę, że współpraca w wilczym stadzie kwitnie jak należy, razem z Marco zatopiliśmy wrogie jednostki w ostatniej minucie gry. No cóż jak widzac w POLISH RUN można zostac zatopionym jak i zatopic w ostatnich 60 sekundach patrolu bojowego.

JUż NIEDłUGO SREBRNY JUBILEUSZ. MOśCI WILKI JAK ZAMIERZAMY UCZCIC NASZą SKROMNą ROCZNICę HEHEHE.

grallmn · 08-25-06, 01:57 PM

Jeżeli chodzi o jubileusz to proponuję umówić się na potyczkę w jak największym gronie. Tylko jaki komputer "udźwignie" 20 osób. Ale byłyby napewno niezapomniane wrażenia.

grallmn · 08-25-06, 02:02 PM

Ostatnia salwa Tasmana dała mu niezłą zdobycz (Dido).

A oto wyniki

08-21-06, 06:14 PM	#1
Tasman Gunner Join Date: Apr 2006 Posts: 99 Downloads: 61 Uploads: 0	peryskopy straciłem na 1,5h przed koncem misji - od tego momentu możemy mówic ze zaczeli mnie dusic gdy zostalo 10 min uszkodzili mi hydrofon ślepy i głuchy mimo to atakowałem dwukrotnie salwą - bez sukcesu drugi nawrót przepłaciłem wykryciem i dalszymi konsekwencjami a mogłem spokojnie odpłynąc od konwoju bo eskorta była zgubiona tak naprawdę zabrakło mi mniej niż 60 sek... Last edited by Tasman; 08-21-06 at 06:17 PM.

08-22-06, 05:37 PM	#2
Tasman Gunner Join Date: Apr 2006 Posts: 99 Downloads: 61 Uploads: 0	POLISH RUN 46 MISJA Z PAKIETU SEA DEVILS - PANAMA-BIAłE TYGRYSY HOST: WOLF-1393 USTAWIENIA: 100% REALIZMU PL_Marco, rozłączony, 2 zatopienia T3 Tanker 11671t Liberty Cargo 7366t PL_Stett, rozłączony, bez zatopień Tasman1395, zatopiony, 1 zatopienie Elco Torpedo Boat 35t Wolf-1393, przeżył, 2 zatopienia T3 Tanker 11670t Armed Trawler 530t Bahr1, zatopiony, bez zatopień arcturus1974, zatopiony, 1 zatopienie Liberty Cargo 7365t niech ci co grali napiszą jak było Last edited by Tasman; 08-23-06 at 12:14 PM.

08-23-06, 04:43 AM	#3
grallmn Watch Join Date: Sep 2005 Posts: 24 Downloads: 4 Uploads: 0	Widzę, że doborowe towarzystwo i niezła jatka. Szkoda, że nie zdążyłem przed waszym wypłynięciem... __________________ GG 3258348

08-23-06, 11:58 AM	#4
Arcturus1974 Nub Join Date: Aug 2006 Posts: 2 Downloads: 0 Uploads: 0	Ostatnia misja z mojej perspektywy Tasman - w raporcie jest drobna nie¶cis³o¶æ. Nie wiem, czy to problemy z synchronizacj± gier, czy mo¿e jakie¶ inne, tym niemniej: Zobaczy³em na horyzoncie w namiarze 10 dym. Okaza³o siê, ¿e p³yn± 2 jednostki. Pierwsz± wachtowy okre¶li³ jako "Jednostkê przybrze¿n±", drug± natomiast jako "frachtowiec". Pop³yn±³em w wynurzeniu ku "frachtowcowi", gdy¿ wydawa³ mi siê bardziej obiecuj±cym k±skiem. Rzut oka w ksi±¿kê z sylwetkami - to Liberty Cargo o no¶no¶ci 7365 BRT. Nie widz±c nigdzie eskorty, spróbowa³em ataku z dzia³a pok³adowego. Niestety, trafi³a kosa na kamieñ - ten blaszak mia³ dzia³a - na dziobie i na rufie. W ka¿dym b±d¼ razie za³atwi³ mnie skutecznie: kilku zabitych, mocno uszkodzony kiosk i dzia³o, które powêdrowa³o gdzie¶ na dno morza . Zanurzy³em siê w trybie alamowym, poniewa¿ naoko³o gwizda³y pociski. Postanowi³em spróbowaæ torpedami. Nr 1 - niecelna, nr 2 - te¿ pud³o, nr 3 - trafi³a, ale niewybuch³a, nr 4 - rownie¿ niestety by³a trefna . Próbê ponowiono z wyrzutni rufowych. Nr 1 - niecelna, nr 2 - rozleg³ siê huk, z rufy Liberty strzeli³ gejzer wody. Frachtowiec zastopowa³ z wyra¼nym przeg³êbieniem na rufê. Musia³a zostaæ zalana maszynownia ... Poczeka³em wiêc, a¿ za³oga prze³aduje wyrzutnie. Obróci³em okrêt i przyst±pi³em do zatopienia nieruchomego wroga. Znajdowa³em siê w odleg³o¶ci 500 metrów, prostopadle do burty Liberty. Ustawiwszy ¿yroskopy na zero, wypali³em znowu. Torpeda nr 1 - znów trefna , torpeda nr 2 - ostry huk, ze ¶ródokrêcia trysn±³ s³up wody. Liberty pochyli³o siê tym razem na burtê, siêgaj±c pok³adem wody. S±dz±c, ¿e przeciwnik ju¿ jest kaputt, postanowi³em siê wynurzyæ i poczekaæ, a¿ zatonie. Niestety - to by³ b³±d: znów zosta³em ostrzelany z dzia³ek (ciekawostka, ¿e mogli je ustawiæ, gdy kad³ub by³ pochylony o jakie¶ 40 stopni). Zanurzy³em siê znowu i odpali³em ostatni± torpedê. Tym razem to by³ koniec. Liberty posz³o na dno jak kamieñ. A pó¼niej zjawi³ siê eskortowiec. S±dz±c, ¿e mu umkn±³em (namierzy³em go hydrofonem jakie¶ 20 stopni z prawa za ruf±), p³yn±³em sobie spokojnie pod wod±, gdy znienacka posypa³y siê bomby g³êbinowe. To by³ drugi eskortowiec, który jakim¶ czarodziejskim sposobem znalaz³ siê nade mn± (choæ przez hydro nie namierzy³em szumów jego ¶rub, ani nie s³ysza³em ich w kiosku). Zaczê³o zalewaæ 3 przedzia³y. Szas balastów nic nie da³ - okrêt spada³ na dno jak kamieñ. S³owem - dziwne jest to, ¿e nie zaliczy³o mi tego Liberty, choæ gdy wychodzi³em z gry - na koñcowym screenie widzia³em siebie jako drugiego w klasyfikacji, z zatopionym Liberty. Niestety, do g³owy nie wpad³o mi to, ¿e gra mo¿e mi tego zatopienia nie zaliczyæ i nie zrobi³em screenshota.

08-24-06, 03:03 AM	#6
Tasman Gunner Join Date: Apr 2006 Posts: 99 Downloads: 61 Uploads: 0	POLISH RUN 47 MISJA Z PAKIETU SEADEVILS "DAVID I GOLIAT" USTAWIENIA: 100% REALIZMU HOST: TASMAN DOWÓDCY U-BOOTÓW I WYNIKI: LucienSeth: nieprzeżył, 2 zatopienia (Krążownik pomocniczy "Fiji" (10725 BRT); Transportowiec wojska (8007BRT); Tasman: przeżył, jedno zatopienie (niszczyciel hunt I(1000BRT); Bahr: przeżył, 4 zatopienia (tankowiec T-2 (10818BRT); Small merchant (2402BRT);Coastal Merchant (1993BRT);Small Tanker (4249 BRT) TalRash_PL: zatopiony, bez zatopień tu-144_PL: zatopiony, bez zatopień Celem ataku był Brytyjski konwój, na dalekim morzu Północnym z silna eskortą kilku niszczycieli, korwet i lekkiego krążownika. Tak się złozyło, że byłem chyba na najniekorzystkiejszej sytuacji do ataku - trzeba było wyprzedzac cały konwój na granicy widoczności. Toteż miałem najlepsze widoki na akcje pozostałych. Pierwszą krew puścił LucienSeth posyłając na tamten świat transportowiec wojska, a potem krązownik wszyscy pozostali mocno pracowali nad zajęciem pozycji i oddaniem strzału a w międzyczasie na horyzoncie pojawił się niemiecki niszczyciel Narvik - z jego pojawieniem się rozpoczęła się rozpierducha jakiej jeszcze nie widziałem - swoimi 150mm działami eliminował eskortę konwoju okręt po okręcie, potem zatopił kilka statków handlowych poczym zniknął tak szybko jak się pojawił. Szkoda że nie przyszło mu do głowy przejśc na tyły konwoju, gdzie Tasman po zatopieniu jednego niszczyciela użerał się z kilkoma pozostałymi okrętami eskorty - takmiało zostac już do konca. Bahr w tym czasie korzystając z zamieszania wynurzł się i strzelając jednoczesnie z działa i torpedami posłał na dno to co pozostawił jeszcze do zatopienia niemiecki niszczyciel - z konwoju nie ocalał żaden statek handlowy PS, Tasman nie jestem pewen co do osiągnięc Talrasha i tu-144 nie było ich w tabeli końcowej a chyba coś zatopili (tak mi się coś zdajejeśli możesz skoryguj to. Pozdro, Bahr RAPORT NAPISAL BAHR Last edited by Tasman; 08-24-06 at 10:07 AM.

08-23-06, 12:13 PM	#5
Tasman Gunner Join Date: Apr 2006 Posts: 99 Downloads: 61 Uploads: 0	O choroba MEA CULPA MEA MAXIMA CULPA. Jasne zatopiony Cargo Liberty 7365t. Przeoczyłem. Późno już było czy co to i stąd ta pomyłka. Już poprawiam. Tyle trudu, jak wynika z opisu, włożyłeś w to aby dziada posłac na dno na marne z powodu głupiej biurokracji. Już poprawiam.

08-24-06, 06:17 PM	#7
Tasman Gunner Join Date: Apr 2006 Posts: 99 Downloads: 61 Uploads: 0	POLISH RUN - Patrol 48 Misja - WPL July_31 Convoy PQ17 Host - Tasman1395 Ustawienia: 100% realizmu Tasman1395 ---> przetrwał 2 zatopienia (Small merchant 2403 BRT i Krążownik Klasy Dido 5600) PL_Marco ---> przetrwał, 1 zatopienie (C2 cargo 6444 BRT) Bahr1 --->poległ, 1 zatopienie (C2 Cargo 6506 BRT) grallmn ---> poległ, 1 zatopienie (Coastal merchant 2005 BRT) WIKINGER-MEN ---> przetrwał, bez zatopień Krótki Opis: Znalazłem się daleko za konwojem (WIKINGER-MEN co parda jeszcze dalej) ale nic trzeba gonić, więc zasuwam surface 16 knotów, a przedemną Tasman1395 i Bahr, a z lewej strony zasuwa grallmn. Pierwsi atakują Brahr i Tasman. Ja dostrzegam z daleka mercha i daje nura, reszte morza do końca patrolu podziwiam więc przez oko peryskopu. Koledzy już walczą, pierwszy ofiarą DD pada Bahr, a zanim na dno idzie grallmn, Tasman walczy, ja sledze mercha a WIKINGER jest gdzieś daleko. Tak upływają mi minuty siedze przy peryskopie i podziwiam C2, gonie go ale mozolnie to idzie. Do końca patrolu zostaje jakieś 10 minut, a ja mam juz moją ofiare jakieś 1200m, co chwila sprawdzam odległość, prędkość i walcze z ustawienikem kąta kursowego. Torpeda już dawno przygotowana (magnetyk z głębokością o metr większą od zanurzeni8a C 2) merch juz 500m odemnie a ja nadal walcze z ustawieniem kąta kursowego i tak mnie ta walka wciągła iż ledwo sie obejżałem a tu jeszcze niecała minuta do końca !!! No to raz się żyje 3 Ognia!! i trafia idealnie, a merch w mgnieniu oka łamie się i odchodzi do Krajiny Posejdona, a w tym samym czasie Tasman odprawia tam jeszcze Lekki Krążownik Dido. PS. Tego mercha trafiłem idealnie ale i tak jeszcze nie do końca kapuje jaki ustawić kąt kursowy w tym cholernym notatniku. RAPORT SPORZąDZIł PL_MARCO Od siebie dodam: widzę, że współpraca w wilczym stadzie kwitnie jak należy, razem z Marco zatopiliśmy wrogie jednostki w ostatniej minucie gry. No cóż jak widzac w POLISH RUN można zostac zatopionym jak i zatopic w ostatnich 60 sekundach patrolu bojowego. JUż NIEDłUGO SREBRNY JUBILEUSZ. MOśCI WILKI JAK ZAMIERZAMY UCZCIC NASZą SKROMNą ROCZNICę HEHEHE. Last edited by Tasman; 08-24-06 at 06:21 PM.

08-25-06, 01:57 PM	#8
grallmn Watch Join Date: Sep 2005 Posts: 24 Downloads: 4 Uploads: 0	Jeżeli chodzi o jubileusz to proponuję umówić się na potyczkę w jak największym gronie. Tylko jaki komputer "udźwignie" 20 osób. Ale byłyby napewno niezapomniane wrażenia. __________________ GG 3258348

08-25-06, 02:02 PM	#9
grallmn Watch Join Date: Sep 2005 Posts: 24 Downloads: 4 Uploads: 0	Ostatnia salwa Tasmana dała mu niezłą zdobycz (Dido). A oto wyniki __________________ GG 3258348