SUBSIM: The Web's #1 resource for all submarine & naval simulations since 1997 |
06-08-07, 03:10 PM | #421 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 256
Polish Run & Sea Devils 256 (07.06.2007 godz. 20:30)
Nieliczona w konkursie Misja: "Freetown - Hades" U-BOOTY: IXC (1943) CZAS MISJI: 2 godz 19/07/1943 g. 11:00 POGODA: zachmurzenie calkowite, wiatr silny ---------------------------------------------------------------------- Hades był władca piekieł ,jednak sa i tacy , ktorzy twierdza , ze przejal tez panowanie nad niewielkim portem w Afryce - Freetown . Przed wojna miejscowi rybacy narzekali na nieudane polowy w tym rejonie . Zalogi statkow zmierzajacych do tego portu , opowialaly o okretach widmo , o nagle zmieniajacej sie pogodzie , o pietnasto metrowych falach , ktore pojawialy sie z nikad i tak samo nagle znikaly ... Wybuch wojny nasilil dzialanie Hadesa . Teraz tona tu statki i okręty wszystkich panstw i nikt nie wie , czy powodem znikniecia kolejnej jednostki jest atak wroga , czy wola Hadesa ... --- OPRAWA --- Waszym celem jest kolejny konwoj zaopatrujacy Aliantow w Afryce . Tym razem w jego sklad wchodzi rowniez USS "Iowa" i USS "Essex". Zatopienie jednego z tych okretow moze okazac jednym z najwazniejszych wydarzen tej wojny . Udanych lowow wilki! PL_Szczur, PL_David --------------------------------------------------------------------- marco_551 - KIA - bez zatopień --------------------------------------------------------------------- pablo107 - KIA - bez zatopień --------------------------------------------------------------------- W.A.R.D.C._Rezik - KIA - bez zatopień -------------------------------------------------------------------- majama - SURV - bez zatopień --------------------------------------------------------------------- lucienSeth - KIA - 2 zatopienia: Fletcher Destroyer - 2 325 brt Evarts Destroyer Escort - 1 192 brt ----------------------------------------- Razem: WS: 3 517 brt -------------------------------------------------------------------- Screen: brak (nie wiem dlaczego Ctrl+F11 zrobiło czarne screeny) -------------------------------------------------------------------- Misja ok. Ale na początku przyczepił się do mnie Evarts i nie puszczał dopóki go nie załatwiłem. Po nim przyplątał się Fletcher żeby sprawdzić co się stała z "kolegą", też poszedł na dno. Byłem w środku konwoju przede mną lotniskowiec, dookoła TT i Cargo, a ja przeładowuje torpedy i siedzę cicho bo mnie dwa Flowery namierzają. W końcu odpłynęły na tyle żebym mógł sie ruszyć to puściłem rybkę do T3 - przed czasem, do T2 nie trafiła, w TT trafiła ale sobie odpłynął, aż wreszcie do Large Cargo - trafiła i tonął skubaniec ale powoli. Więc ja zostało 15 min do końca to się wynurzyłem i chciałem go dobić z działa. A tu lipa, pogoda nie pozwala i namierzyły mnie 4 samoloty. Dostałem więc 4-ry serie bomb i poszedłem na dno. Niestety po zatopieniu zamiast przycisnąć obserwatora zjechał mi kursor i wcisnąłem powrót tak więc pozbawiłem majama 15 min walki z DD, a siebie być może tego Large Cargo.
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. Last edited by lucienSeth; 06-12-07 at 03:49 PM. |
06-08-07, 03:11 PM | #422 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 257
Polish Run & Sea Devils 257 (08.06.07 g. 18:30)
57 Gra konkursowa Misja:"Aniołowie Śmierci" U-Booty: VIIC (1941) Czas misji: 2 godz. 19/05/1941 godz. 20:00 Pogoda: Czyste niebo, Słaby wiatr ------------------------------------------------------ peter13135 - SURV - 1 zatopienie: • Auxiliary Cruiser - 13 850 brt ------------------------------------------------------ lucienSeth - SURV - 2 zatopienia: • Hunt I Destroyer - 1 000 brt • Landing Ship Tank - 2 157 brt ------------------------------------- Razem: MS: + WS: = 3 157 brt ------------------------------------------------------ PL_Argonx - KIA - 1 zatopienie: • C Class Destroyer - 1 375 brt ------------------------------------------------------ tomek_1939 - KIA - bez zatopień ------------------------------------------------------ Screen: ------------------------------------------------------ Misja dosyć spokojna, ale panowie z UBI spieprzyli ustawienia warunków pogodowych. Kurcze środek maja, a na morzu śródziemnym o 20:00 ciemno jak w d... Ja spokojnie przeżyłem patrol, chociaż było przez chwile ciepło przez upierdliwe DD. 4 torpedy chybiły. A pod koniec się wkurwiałem na załogę za załadunek. Potem już nie było do czego strzelać. A to U-Boot peter'a.
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. Last edited by lucienSeth; 06-12-07 at 03:49 PM. |
06-09-07, 06:54 AM | #423 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 258
Polish Run & Sea Devils 258 (08.06.07 g. 22:00)
58 Gra konkursowa Misja: "Halifax-rajd" U-Booty: IXC/40 (1943) Czas misji: 2 godz. 19/10/1943 godz. 5:00 Pogoda: zachmurzenie umiarkowane, wiatr silny. ---------------------------------------------------------- marco_551 - SURV - 5 zatopień: • Clemson Destroyer - 1 190 brt • Troop Transport - 8 026 brt • Victory Cargo - 7 768 brt • River Destroyer Escort - 1 850 brt • C3 Cargo - 7 921 brt ----------------------------------------- Razem: WS: 2 540 + MS: 23 715 = 26 255 brt ---------------------------------------------------------- majama_PL - SURV - poza konkursem - 2 zatopienia: • Victory Cargo - 7 767 brt • Passenger Liner - 24 421 brt ------------------------------------------ Razem: MS: 32 188 brt --------------------------------------------------------- lucienSeth - KIA - 2 zatopienia: • JC Butler Destroyer - 1 850 brt • Large Pretorius Cargo - 20 073 brt ------------------------------------------ Razem WS: + MS: = 21 923 brt --------------------------------------------------------- W.A.R.D.C_Rezik - KIA - 1 zatopienie: • Evarts Destroyer Escort - 1 192 brt --------------------------------------------------------- Screen: --------------------------------------------------------- Tak szanowni Panowie misja dla mnie zakończyła sie KIA. Od początku pech. Najpierw JC poturbował mnie tak, że miałem zniszczone przednie stery głębokości oraz lewy ster. Straciłem na gada 5 torped, zanim poszedł do Neptuna. Kurcze nie wiem ostatnio co podejście to muszę się wpakować na DD, mało tego siedzę cicho na peryskopowej, a te gnoje z odległości 2 000 m jak po sznurku prosto na mnie. I to nie, nie żebym je miał pod jakimś sensownym kątem idą NA 180 st. czyli widzę ich dziób lub lekkie wychylenie, a jak są w odl. 1 000 m to się zaczyna ping, ping oraz zyg-zag. kurde nie wiem muszę zmienić sposób podejścia bo to zaczyna mnie wnerwiać. Ja już pozbyłem się upierdliwca to mimo utrudnień w sterowaniu, posłałem na dno mojego Pretousa oraz uszkodziłem Victory i Escortowy Lotniskowiec. Potem strzelałem jeszcze na poprawki do nich ale nie trafiłem. A jak skończyły mi się torpedy i szedłem sobie na peryskopowej to obserwowałem jak majama strzelając 2 torpedy do Celt Tankera jedna go uszkadza a drugą posyła na dno Passengera z którego zostaje to:. A marco_551 strzela do wszystkiego co mu podejdzie pod wyrzutnie. A ja cóż takie miałem widoki przez 45 min, nie atakowany przez nikogo, ale bez torped - kur... No tak i sami powiedzcie jak tu sie nie wkurwić. Jeszcze na koniec marco_551 trafia C3 Cargo i sprowadza sobie na głowę 3 DD, co obserwuje sobie przez peryskop płynąc z prędkością 1 w. No i mój pierdo.... sternik nie utrzymał głębokości i wystawił kiosk, co poskutkowało zainteresowaniem się owych 3 DD mną i na 4 min przed końcem KIA. Ale mogłem zaobserwować jak to marco_551 o mały włos nie został zatopiony przez swoja ofiarę (fuksiarz jeden). Pozdrawiam wasz reporter CNN
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. Last edited by lucienSeth; 06-12-07 at 03:50 PM. |
06-10-07, 04:21 AM | #424 |
Mate
Join Date: Aug 2006
Location: Poland
Posts: 51
Downloads: 32
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 259
59 gra konkursowa 09.06.2007 godz. 19:30 "Jednooki król" U-Booty - VIIB (1940), czas gry: 2 godz 30.06.1941 godz. 05:00 Pogoda: zachmurzenie całkowite, wiatr slaby. PL_Marco ---> SURV
A wręcz przeciwnie się zaczęło, i nic nie zapowiadało na taki sukces, ale do rzeczy było to tak... Misja dość długo sie wczytywała, ale gdy pojawiło się wnętrze okrętu odetchnęliśmy z ulga i wyruszyli na polowanie. Na hydro było dość dużo kontaktów, tak jak to przeczytałem na odprawie, więc kazałem wynurzyć okręt i gnać ile sił w dieslach aby dorwać jakąkolwiek zdobycz. Po kilku minutach załoga melduje samolot na namiarze 050,natychmiast każe zanurzyć okręt i przez peryskop widzę jak "latająca łódż" mnie atakuje i w pewnym momencie bomba przelatuje tuż nad kioskiem eksplodując nieopodal z lewej burty (pomyślałem było blisko). Po chwili była poprawka ale tylko lekko zakołysało bo bomba padła na stary namiar. Postanowiłem więc nie afiszować sie z peryskopem przez kilka minut. Gdy po pewnym czasie wystawiłem "oko" nad wodę dostrzegłem oddalający sie samolot (myślę ok zaraz sie wynurzymy i pognamy stąd najdalej bo na pewno zjawią się DD) i ledwo obróciłem peryskop w inną stronę a już widziałem pędzące 2 Hunt-y i jednego Tribala, na szczęście gnały w miejsce gdzie zaatakował mnie samolot a ja byłam już deko dalej. DD przechodziły jakieś 1000m obok więc postanowiłem zaryzykować i wystrzeliłem do Tribala lecz ten niestety chyba dostrzegł ślad na wodzie bo skręcił jednocześnie przyspieszając. W chwilę później jeden Hunt pognał do przodu na północ, drugi w okolice mercha który eksplodował po pociskach 88 (osiemdziesiątki ósemki) argon-a, a Tribal popłynął sobie gdzieś dalej. No a ja sobie po cichutku płynę dalej i nagle "gęba" mi się tak uśmiechała jakbym chciał zjeść całego banana na raz Przeto prosto w moim kierunku gnał nie kto inny jak Król Jeży V (bynajmniej nie jednooki ) Wyliczyłem sobie i udało mi się tak ustawić że zaraz po zrobieniu zwrotu ustawił sie burta do dziobu mojego okrętu. Przepływał 800m ode mnie, nie zwlekałem długo na pierwszy ognień poszły 2 T II nastawione na 9m, a gdy były w połowie drogi odpaliłem 2 T I także ustawione na 9m . teraz czekamy na detonacje, jedna, druga, trzecia pancernik przykrywają słupy wody wzbijające się na kilkanaście metrów w górę, lecz czemu nie słychać 4 eksplozji...? chyba niewypał. Ster lewo na burt wolno naprzód, trzeba sie szybko obrócić i poprawić z rufowej, gdy okręt wykonywał manewr nagle detonacja za pancernikiem, widać torpeda przeszła pod kilem i dopiero teraz zadziałał zapalnik. Chwile trwało obracanie łajby ale po kilku minutach 5 torpeda eksploduje w okolicach dziobu i pancernik zostaje zniszczony (nadmienię iż był w tabeli ale załoga opuściła jego pokład, a wrak trzymał sie na wodzie, miałem taką podobną sytuacja na Polish Run w 2006 roku) postanowiłem go zostawić na koniec bo wiedziałem już że i tak zatonie a szkoda przyspieszać jego agonię i marnować torpedę. Gdy tak sobie przeładowywałem torpedy nadpłynął lotniskowiec (ale że argonx nie dobijał pancernika jak ten jeszcze pływał to ja postanowiłem przepościć lotniskowiec dalej żeby i on sobie potopił), a tu zonk bo lotniskowiec zatrzymał sie 500m ode mnie i stał tak przez 10 minut, aż mnie skręcało i gdyby nie to że miałem tylko jedną rybkę tylko załadowaną kto wie co by się działo po pewnym czasie lotniskowiec nagle pognał do przodu z prędkością ponad 25 węzłów, niestety ze względu na odległość i prędkość argonx zdołał go trafić tylko jedną torpedą. Gdy argonx zabawiał sie z eskorta ja zatopiłem Large cargo (notabene posłałem 2 torpedy dla pewności a ten jak na złość złamał się po jednym magnetyku). Następny był C 2 który także powędrował na dno po otrzymaniu jednego trafienia. Dla mnie walka sie na tym etapie zakończyła bo merchów już nie było a ostatni Hunt który ścigał argonx-a był daleko więc mając o dziwo jeszcze 2 torpedy w WT oddaliłem sie z pola bitwy. No no alem sie kurde rozpisał ale będziecie mieli czytania i gratuluje każdemu który czyta właśnie te końcowe słowa (gratuluje cierpliwości jak ktoś tutaj dotarł ). No może jeszcze argonx doda coś od siebie jak to posłał na dno 5 DD (jeden dostał ale niestety nie zatonął, a sam widziałem jak eksplodował). tabelki końcowe i screen;
__________________
Last edited by PL_Marco; 06-13-07 at 05:15 PM. |
06-12-07, 09:48 AM | #425 |
Sailor man
Join Date: Sep 2006
Posts: 45
Downloads: 1
Uploads: 0
|
Polish Run &Seadevils 261
11.06.2007 godz 20:30 Strefa Neptuna" UBOOTY:IXC/40 (1943) 04/02/1943 godz ,16:00 POGODA: niebo czyste ,wiatr silny Uczestnicy: Argonx -SURV - 1 zatopienie - C2 Cargo 6415 -------------------------------- janko175 -SURV -2 zatopienia -C2 Cargo 6395 -Victory Cargo 7365 ------------------------------ razem 13760 ----------------------------- PL_marco -SURV -1 zatopienie -Large Proteus Cargo 20073 ----------------------------- marco 551 -SURV -2 zatopienia -Evarts Destroyer 1192 -C3 Cargo 7921 ------------------------------ razem 9113 ----------------------------- tomek 1939 KIA- 2 zatopienia -Hunt destroyer 1000 -Small Tanker 4248 ---------------------------- razem 5248 --------------------------- Pablo107 -SURV -bez zatopień ------------------------------ peter 13135 -KIA - bez zatopień Last edited by janko175; 06-13-07 at 09:14 AM. |
06-12-07, 04:50 PM | #426 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 260
Polish Run &Seadevils 260 (10-06-2007 godz. 18:30)
60 Gra konkursowa Misja: Coda 1943 rok GODZ 16.00 POGODA: slaby wiatr, zachmurzenie częściowe, pogoda piękna ----------------------------------------------------------------- PL_Marco - SURV - 4 zatopienia:
Razem: WS: 3 700 + MS: 16 350 = 20 050 brt ----------------------------------------------------------------- PL_David - SURV - 3 zatopienia:
Razem: MS: 32 990 brt ----------------------------------------------------------------- Tomek_1939 - KIA - bez zatopień ----------------------------------------------------------------- janko_175 - SURV - 2 zatopienia: Troop Transport - 8 007 brt Victory Cargo - 7 767 brt ------------------------------ Razem: MS: 15 774 brt ----------------------------------------------------------------- Screen: ---------------------------------------------------------------- Autor: PL_David
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-12-07, 04:52 PM | #427 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & SeaDevils 262
Polish Run & SeaDevils 262 (12.06.2007 godz 20:30)
62 Gra konkursowa Misja: "David & Goliath" U-Booty: VIIB (1940) Czas misji: 2 godz. 13/12/1940 godz. 11:00 Pogoda: zachmurzenie umiarkowane, wiatr słaby ---------------------------------------------------------- PL_Marco - SURV - 2 zatopienia: C2 Cargo - 6 396 brt Troop Transport - 8 007 brt ---------------------------------- Razem: MS: 14 403 brt --------------------------------------------------------- lucienSeth - KIA - 1 zatopienie: Fiji Light Cruiser - 10 725 brt --------------------------------------------------------- tu-144 - KIA - 1 zatopienie: C2 Cargo - 6 395 brt --------------------------------------------------------- tomek_1939 - KIA - bez zatopień --------------------------------------------------------- Screen: --------------------------------------------------------- Misja z roku 1940 mogła wdawać się prostą. Niestety z niewiadomych przyczyn ocalał tylko PL_Marco. Mnie załatwiło taki towarzystwo: pozdrawiam
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-13-07, 05:13 PM | #428 |
Mate
Join Date: Aug 2006
Location: Poland
Posts: 51
Downloads: 32
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 263
64 gra konkursowa 13.06.2007 godz. 20:30 "Na końcu świata" U-Booty - VIIC/41 (1943) czas gry: 2 godz 28.01.1943 godz. 13:00 Pogoda: zachmurzenie umiarkowane, wiatr średni PL_Marco ---> SURV
Hm może ktoś opisze co się działo. Oprócz tego że janko175 trochę ciśnienie podskoczyło jak zaczęli gadać "czyj ten T2" Ja do siebie dodam że zmarnowałem 3 torpedy na pewnego T3 (chyba już był po jednej), a to mi nie trafiła a to nie wypał kurde może dlatego że chyba miał polską banderę Hm i po co ja sie pytałem kto robi rapoort
__________________
|
06-23-07, 09:02 AM | #429 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 263
Polish Run & Sea Devils 263 (12.06.2007 godz)
63 gra konkursowa Misja: David i Goliath U-Booty: VIIB (1940) Czas misji: 2 godz. 13/12/1940 godz. 11:00 Pogoda: zachmurzenie umiarkowane, wiatr słaby --------------------------------------------------- SD_Pablo107 - SURV - 4 zatopienia:
Razem: MS: 10 817 + WS: 12 925 = 23 742 brt ---------------------------------------------------- PL_David - SURV - 2 zatopienia:
Razem: MS: 14 403 brt ---------------------------------------------------- janko_175 - KIA - 1 zatopienie:
marco_551 - SURV - bez zatopień ---------------------------------------------------- W.A.R.D.C._Rezik - KIA - bez zatopień (rozłączony w 31 minucie gry) ---------------------------------------------------- Bocian4000 - KIA - bez zatopień ---------------------------------------------------- Screen: ---------------------------------------------------- Grało się naprawdę fajnie. Niewykryty podszedłem pod konwój, zaatakowałem, zatopiłem, uszkodziłem, potem odchodziłem. Eskorta była strasznie blisko ale bardzo zajęta innymi wilkami i jednostkami niemieckimi które też trochę szyki anglikom mieszały. Najlepszy jednak był koniec gry. Zarobiłem torpedą od kolegi marco, który jak się domyślam chciał mi zdjąć korwety z karku... Przeżyłem ale w tym miejscu mała uwaga. W wilczym stadzie bądzmy wilkami. Nie zabrzmi to najlepiej co napiszę ale nigdy nie pomogę subowi, który właśnie jest atakowany przez DD. Nie wiem na jakiej głębokosci jest więc nie odpalam torped. W takich sytuacjach jedyne co pozostaje to mieć zaufanie do kolegi i wiara w jego umiejętności unikania bomb Bardziej można pomóc oddalając się na tyle daleko żeby można się było na chwile wynurzyć i sprowokować DD, to rozkojarza eskortę i wprowadza zamieszanie. Dodatkowo obydwa suby zyskują na czasie. Takie zasady wyniosłem jeszcze z gier z PL_Szczurem, Wolfem, Kultem i wieloma wyjadaczami i zawsze się sprawdzały. Autor: janko175
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 09:12 AM | #430 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 265
Polish Run & Sea Devils 265 (14.06.2007 godz.)
65 Gra konkursowa Misja: "Wilczy dol" U-BOOTY: VIIC (1941) CZAS MISJI: 2 godz 19/07/1942 g. 4:00 POGODA: zachmurzenie umiarkowane,wiatr slaby --------------------------------------------------- Zaatakowany konwoj przez wloska flote skryl sie pod oslona nocy w jednej z pobliskich zatok. Z nastaniem switu Wasze okrety niczym wilcza gromada , musza je cicho podejsc , wybrac ofiare i zaatakowac --- ODPRAWA --- Nawet najlepiej zastawiona pulapke , trzeba umiec wykorzystac.. Wiadomym juz jest , gdzie jest zwierzyna . Teraz tylko , trzeba potrafic ja ustrzelic. Udanych lowow wilki! PL_Szczur, PL_David ------------------------------------------------------ PL_Marco - KIA - 1 zatopienie
Pablo107 - KIA - bez zatopień ------------------------------------------------------ Tomek_1939 - KIA - bez zatopień ------------------------------------------------------ Peter 13135 - KIA - bez zatopień ------------------------------------------------------ PL_argonx - SURV - 5 zatopieniń
Razem: MS: 14 657 + WS: 2 250 = 16 907 brt. ------------------------------------------------------ Screen: ------------------------------------------------------- Na wstępie powiem że się musiałem odkuć po poprzednim patrolu który był porażką poza tym że przeżyty . Zaczęło się miło i przyjemnie, ładna pogoda i spokojne morze. Obława się rozpoczęła na stojący spokojnie konwój w zatoce przy wielkichhhhhhh komentarzach Petera i Tomka . Rozmawiali tak głośno że nagle zerwała się cała eskorta i przystąpiła do zagłuszania za pomocą bombek głębinowych. Robiła to dosyć skutecznie gdyż najpierw zatopiła Tomka a niedługo potem Petera. Ja w tym czasie już miałem na kącie zatopionego Troopera. Po zatopieniu naszych dwóch dowódców ciężko się było przemknąć obok DD bo zachowywały się jak by im kto kija wepchnął w ....... . Cóż było robić nic tylko topić . Posłałem jednego na dno a chwilkę potem Marco posłał drugiego. Niestety kolejnym zatopieniem było zatopienie Marca przez DD i zostaliśmy sami z Pablo na placu boju. Ja jeszcze jednego DD posłałem na dno i małego mercha. Na 10 minut przed końcem dopadli Pablo i utopili, jak by mógł to by pewnie zrobił nalot na tego DD z wściekłości. A na koniec przyjemnego patrolu dopadłem małego Tankera na smaczek . Autor: PL_argonx
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 09:20 AM | #431 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 266
Polish Run & Sea Devils 266 (15.06.2007 godz . 20:30)
66 gra konkursowa Misja: "Szczury Tobruku" U-BOOTY:VIIC91941) 11/04/1941 godz 4:00 POGODA: lekkie zachmurzenie , wiatr średni -------------------------------------------------------- janko175 - SURV - 2 zatopienia:
Razem: 47 548 brt -------------------------------------------------------- PL_Marco - SURV - 1 zatopienie
pablo107 - KIA - bez zatopień -------------------------------------------------------- Screen: -------------------------------------------------------- No to było sobie 3 muszkieterów tylko Dartaniana nam brakowało. Topić było co ,tylko ,że marco wyłamał sobie wszystkie zęby na Kingu , a ja wpakowałem w niego 6 torped , i tak wspólnymi siłami daliśmy mu radę . W miedzyczasie pablo zabawiał eskortę . Ale jak to mówią :"Nosił wilk razy kilka ,aż poniesli i wilka" .Chwała poległym. Autor: janko175
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 09:34 AM | #432 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 267
Polish Run & Sea Devils 267 (16.06.2007 godz. 20:00)
67 Gra konkursowa Misja: "Czekajac na smierc" U-BOOTY: IXC (1943) CZAS MISJI: 2 godz 01/12/1943 g. 6:00 POGODA: zachmurzenie calkowite,wiatr silny ---------------------------------------------------------- Sa rejony swiata , gdzie nikt jeszcze nie byl przed nami... Ta wyprawa ,jest jedna z takich podrozy... Chcac "przetracic kark wielkiego psa" - jakim stala sie w tej wojnie rola USA , dowodztwo opracowalo smiala misje , do ktorej zrealizowania wytypowani zostali tylko ci dowodzccy , ktorzy pogodzili sie ze swa smiercia . Bowiem nigdy jeszcze okrety Ubootwaffe , nie byly tak blisko amerykanskich portow . Nagly meldunek , o wyruszajacych zolnierzach , ktozy zasilic maja poklady statkow kolejnych konwoji prowokuje dowodztwo , do wydania rozkazu ataku . Zaopatrzeniowy okret , ktory byl zmuszony wejsc tak blisko wybrzezy USA , teraz pospiesznie odchodzi chcac jak najszybciej skryc sie w glebinach... Zalogi pozostalych jednostek , szykuja sie do walki , czekajac jednak na smierc.... Swoja , lub wroga . --- ODPRAWA --- Zaden z Naszych okretow nie byl jeszcze tak blisko wybrzezy wroga. Wasze zalogi i Wy , zostaliscie wytypowani do tej misji , ze wzgledu na swe umiejetnosci i oddanie . Przed Wami niewielki konwoj ,ale z duza iloscia wrogiej armii... Niech naszym wrogom pekna serca ! PL_Szczur, PL_David ------------------------------------------------------ Janko175 - SURV - 1 zatopienie
Pablo107 - SURV - 2 zatopienia
Razem: 16 057 brt ------------------------------------------------------ Peter 13135 - SURV - 2 zatopienia
Razem: 8 557 brt ------------------------------------------------------ PL_argonx - SURV - 5 zatopień
Razem: WS: 2 750 + MS: 20 326 = 23 076 brt. ------------------------------------------------------ W.A.R.D.C_Rezik - KIA - 1 zatopienie
Tomek_1939 - ROZŁĄCZONY - NIE LICZONY ------------------------------------------------------ Screen: ------------------------------------------------------ Pogoda mało nas do choroby morskiej nie zmusiła, rzucało na wszystkie strony. Tak rzucało że Tomka wyrzuciło z serwera. A my ruszyliśmy do boju. Janko jako pierwszy wziął eskortę w obroty i jednego posłał na dno, a my za jego przykładem również. Reizik dopadł jednego a ja dwa jak przystało na killera eskorty . A potem to już mimo licznej jeszcze eskorty posłaliśmy na dno bohaterów wujka Sama przewożonych na trooperach. Pod koniec spotkałem się z sabotażem, TAK PANOWIE SABOTAŻ!!! Peter postanowił mnie trafić gdzieś na 60 metrach TRAWLEREM. Tylko dzięki poświęceniu mojej załogi w maszynowni uniknąłem zatopienia mnie statkiem przez PETERA. Sytuację mam udokumentowaną na fotkach. Zdążyłem przed tonącym trawlerem tylko dlatego iż spojrzałem przez peryskop i zobaczyłem ślad torpedy. Zaciekawiony obróciłem go na kilka sekund przed uderzeniem w statek. Chwilkę potem już na pełnych obrotach próbowałem uciekać. Było blisko . Fotki na forum Seadevils bo tu sie kiepsko je zamieszcza. Autor: PL_Argonx
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 09:41 AM | #433 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 268
Polish Run & Sea Devils 268 (18.06.2007 godz. 20:30)
68 Gra konkursowa Misja: "Hiszpanska roszada" U-BOOTY: VIIB (1941) CZAS MISJI: 2 godz 19/06/1942 g. 5:00 POGODA: zachmurzenie calkowite, wiatr sredni -------------------------------------------------------- Od poczatku wojny Gibraltar jest najbardziej strategicznym miejscem tego konfliktu . Dlatego tez zarowno Aliantom jak i silom niemieckim zalezy na kontroli zaopatrzenia tego miejsca . Ubooty uzupeniaja zapasy torped i zywnosci . Ich zadaniem jest blokowanie wszelkiech zeglugi zaopatrujacej Gibraltar . Czas przygotowac sie do kolejne bitwy . Kolejne wrogie jednostki chcac sie przedrzec przez niewidoczny pierscien . --- ODPRAWA --- Wasze zadanie jest bardzo proste . Celem priorytetowym , sa wszystkie , wrogie jednostki chcace przedostac sie w rejon Gibraltaru . Udanych lowow! PL_Szczur, PL_David ------------------------------------------------------ Tu-144 - SURV - 2 zatopienia
Razem: 25 403 brt. ------------------------------------------------------ PL_argonx - SURV - 2 zatopienia
Razem: 17 212 brt ---------------------------------------------------- W.A.R.D.C_Rezik - KIA - 1 zatopienie
Tomek_1939 - KIA - 1 zatopienie
Screen: ------------------------------------------------------- Cóż tu mówić. Jak zwykle Rezika wywaliło i Tomka podobnie. A my z Tu-144 zaatakowaliśmy i trochu utopiliśmy . Autor: PL_Argonx
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 09:49 AM | #434 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 269
Polish Run & Sea Devils 269 (godz. 20.30 serwer 2)
69 Gra konkursowa 18.06.2007 Misja: "Hiszpanska roszada" U-BOOTY: VIIB (1941) CZAS MISJI: 2 godz 19/06/1942 g. 5:00 POGODA: zachmurzenie calkowite, wiatr sredni ----------------------------------------------------- Od poczatku wojny Gibraltar jest najbardziej strategicznym miejscem tego konfliktu . Dlatego tez zarowno Aliantom jak i silom niemieckim zalezy na kontroli zaopatrzenia tego miejsca . Ubooty uzupeniaja zapasy torped i zywnosci . Ich zadaniem jest blokowanie wszelkiech zeglugi zaopatrujacej Gibraltar . Czas przygotowac sie do kolejne bitwy . Kolejne wrogie jednostki chcac sie przedrzec przez niewidoczny pierscien . --- ODPRAWA --- Wasze zadanie jest bardzo proste . Celem priorytetowym , sa wszystkie , wrogie jednostki chcace przedostac sie w rejon Gibraltaru . Udanych lowow! PL_Szczur, PL_David ----------------------------------------------------- janko175 - SURV - 3 zatopienia:
Razem: 4 225 brt ------------------------------------------------------ peter13135 - KIA - 1 zatopienie:
marco_551 - SURV - 4 zatopienia:
Razem: MS: 18 044 + WS: 28 600 = 46 644 brt ------------------------------------------------------ Screen: ------------------------------------------------------ Autor: marco_551
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
06-23-07, 10:03 AM | #435 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run & Sea Devils 270
Polish Run & Sea Devils 270 (20.06.2007 godz. 20:30)
70 Gra konkursowa Misja: "Cisza przed burza" U-BOOTY: VIIB (1940) CZAS MISJI: 2 godz 13/05/1941 g. 5:00 POGODA: czyste niebo,wiatr slaby ------------------------------------------------------- Alianci nieustaja w probach ocalenia Norwegii przed niszczycielska sila Niemiec . Kazdego dnia powstaja kolejne plany i proby zlamania stalowej faszystowskiej machiny . Kolejny konwoj zbliza sie teraz do norweskich fjordow z nadzieja , ze tym razem ladowanie zakonczy sie sukcesem , a zolnierze przygotuja w ten sposob przyczulek dla reszty desantu . Wywiad Royal Navy popelnia jeden blad . Calkowicie ignoruje stacjonowanie w jednym z fjordow niemieckiego kolosa , pancernika "Tirpitz" . Gdy ostatnie zdjecia lotnicze uswiadamiaja Aliantom powage sytuacji , niemiecki korsarz jest juz w polowie drogi , plynac na spotkanie sil inwazyjnych . Ciezka eskorta skladajaca sie z pancernika "Repulse" i krazownika "Norfolk", stanie teraz przed bardzo trudnym zadaniem. Dac opor jednostce , ktorej blizniak zakonczyl zywot flagowego okretu Royal Navy - HMS "Hood". To trudne zadanie . --- ODPRAWA --- Alianci kolejny raz probuja zaskoczyc nasze linie obrony . Nie wiedza jednak ,ze nasze wojska sa w pelni przygotowane na taka konfrontacje . Ogloszono juz alarm w silach lotniczych i ladowych. Pancernik "Tirpitz" rowniez opuscil swa samotnie . Waszym celem sa jednostki desantowe . Reszta jednostek zajmie sie lotnictwo i nasz niezwyciezony korsarz ! Powodzenia wilki! PL_Szczur, PL_David. ------------------------------------------------------ Kultura - SURV - 1 zatopienie
Janko175 - SURV - 4 zatopienia
Razem: WS: 2 200 + MS: 10 162 = 12 362 brt ------------------------------------------------------ PL_argonx - SURV - 5 zatopień
Razem: WS: 4 640 + MS: 8 007 = 12 647 brt ---------------------------------------------------- Peter13135 - KIA - 2 zatopieniia
Razem: 9 751 brt ---------------------------------------------------- Screen: ---------------------------------------------------- Kolejna z misji o wspaniałym klimacie. I kolejny raz ukłony w stronę twórców Pakietu z misjami. A teraz ciutek opisu co się działo. Wystartowaliśmy na wprost konkretnej grupy uderzeniowej aliantów. Po jakiś 15 minutach jak na mnie przystało miałem już na kącie pierwszego eskotrowca, który przesłaniał mi widok na pancernik. Ale niestety nie zdążyłem go zaatakować. Przemknął jak oszalały ładując z dział do nadpływającej odsieczy. Walka na powierzchni rozgorzała na całego, statki i samoloty w błysku dział, kawałki metalu po trafieniach latały wszędzie. Nasi dzielni dowódcy rzucili się na pancernika jak wygłodniała sfora wilków, lecz niestety pancernik podszedł na dno pod działami naszego sojuszniczego pancernika. Ja w tym czasie trafiłem ciężki krążownik który nic sobie nie zrobił z mojego trafienia i również pognał do walki nawodnej w której poległ. Po mocnym początku przyszła kolej na konwój transportowców zamierzających zrobić desant. Niestety na taką ilość statków w konwoju niewiele upolowaliśmy ale zawsze coś. Oczywiście nie obyło się bez walki z eskortą . W trakcie polowania na konwój dwukrotnie spotkałem się z jakąś łodzią, jak się później okazało był to Janko. Peter pod koniec wyskoczył jak oszalały i walczył z transportowcem na działa. Nie minęła chwilka jak uciekał pod wodę pod ostrzałem nadpływającej Corvetty. Po kolejnej chwilce już było widać gejzery buchającej wody po ataku bombami głębinowymi. Po tym Peter już się więcej nie wychylał na powierzchnię tylko siedział pod wodą i doczekał się wywalenia z serwera na 10 minut przed końcem . Ja ośmielony wyczynami Petera postanowiłem zatopić z działa Corvette. Ustawiłem się tak by mnie nie mogła dosięgnąć z działa dziobowego, wyskoczyłem na powierzchnię i załadowałem kilka razy z działa. Po czym zanurzenie kolejna raz ustawiłem się w dogodnej pozycji i wynurzenia, po czym zanurzenia ale Corvetty i to na 1 minutę przed końcem. Kultura coś celował, celował ale zatopić nie mógł więc pod koniec w akcie desperacji wyskoczył z pod wody i również z działa na 1 minutę przed końcem zdobył zonaż na swoje konto. Jednym słowem było ostro do początku do samiutkiego końca. Autor: PL_Argonx
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
|
|