SUBSIM: The Web's #1 resource for all submarine & naval simulations since 1997 |
12-07-06, 04:11 PM | #211 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
122 z 06.12.2006
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
12-08-06, 10:47 AM | #212 |
Nub
Join Date: Dec 2006
Posts: 2
Downloads: 0
Uploads: 0
|
raport 123
Misja: hmm nei pameitam nazwy???
Host:marco_551 Ustawienia 100% real marco_551 przeżył - 2 zatopienia : C3 Cargo - 7988t T3 Tanker - 11779t --------------------- Razem : 19767t LUKASZ11 nieprzeżył - 1 zatopienie : C2 Cargo - 6433t PL_TOPP - nieprzeżył , bez zatopień SubForce-1 - nieprzeżył , bez zatopień ---------------------------------------- Misja prowadzona w ciagu dnia, spokojny ocean...Spokoj ten zaklocil dym unoszacy sie zza horyzontu. Tego sie mozna bylo spodziewac - niszczyciel, tak wiec akcja sie zaczela.... Najwczesniej DD zatopily PL_TOPPa ku zdziwieniu reszty dowodcow... Ja po zlokalizowaniu i rozpoznaniu celu , a byl nim Cargo C3, juz ustawialem parametry torped i nagle uslyszalem wybuch... Okazalo sie ze marco_551 grasowal w pobliżu i dopadł go wcześniej...Obralem kolejny cel Cargo C2... Wydawał sie latwym kąskiem, ale to tylko pozory, dwie pierwsze torpedy trafily ale C2 nada sie trzymał. POdczas gdy ja usilnei probowałem bo zatopić wypuszcając kolejne torpedy ktore nie trafialy ( co bylo doysc frustrujace) marco_551 zalatwil Tankera T2. Gdy tak nieudolnie probowalem zatopic C2, zaskoczyl mnei niszczyciel poważnie uszkadzając kadług. NIe poddawalem sei jednak i przeczekałem go poczym ustawiajac sei tylem do nieszczesnego C2 odpalilem torepde rufową. Znowu pudlo.... Wokol mnie zjawilo sei juz około 3 niszczycieli, ale postanowilem przeplynac ciczaczem tużobok kadluba niedoszlego wraku C2 o sprobowac dokonczyc go z przedneij wyrzutni. Pomogl mi w tym marco nieco odciagajac DD. Udalo sie go w koncu dobic, gdy C2 wydawał kojące odbłosy pękajacych grodzi a ja cieszylem sie z sukcesu, ponownie zaskoczyl mnie DD doprowadzajac do zatopienia.... Na koniec doweidzialem sie, że rownież SubForce-1 został zatopiony..... |
12-09-06, 08:16 PM | #213 |
Gunner
Join Date: Apr 2006
Posts: 99
Downloads: 61
Uploads: 0
|
POLISH RUN 124
MISJA Z PAKIETU SEA DEVILS KRYPTONIM-HALABARDA HOST- tu-144 USTAWIENIA 100% REAL Od poczatku wojny jedynym strategicznym miejscem , ktore skutecznie opieralo sie atakom Kriegsmarine byl Gibraltar.Usytuowanie portu , oraz silna obrona wciaz byla przekletym miejscem dla Faszystow.Powstaje wiec kolejny smialy plan , ktorego celem beda jednostki wychodzace i stacjonujace w Gibraltarze.Misja otrzymuje kryptonim "Halabarda" . Dla wielu to misja samobojcza , jednak sa i tacy , ktorzy jedyna szanse zlamania oporu tego miejsca widza w akcji ubootow.Powodzenie tej misji zalezec bedziee rowniez od Ciebie .|Sa tu sami najlepsi . Panowie! Czas zapracowac na zold !||UBOOTY TYPU : VIIC (1942)| Tasman, przeżył, 3 zatopienia T3 Tanker T2 Tanker Toop Transport 30474t SubForce-1, zatopiony, 5 zatopień 2x Black Sawn Frigate C2 Cargo C3 Cargo Small Tanker 21045t kultura, przeżył, 3 zatopienia Troop Transporter Tribal destroyer V&W Destroyer 11045t tu-144, zatopiony, 3 zatopienia T3 Tanker Small Tanker C Class Drestroyer 17272t PL_Marco, rozłączony, 1 zatopienie Small Merchant 2402 grallmn, rozłączony, bez zatopień Chyba najlepsza misja w jaka kiedykolwiek grałem. Zaczeło się od konwoju silnie eskortowanego; bedąc w środku konwoju otworzyłem ogień, wszystkie torpey u celu, trzy grube merchanty na dnie; konwój odszedł a ja nieśmiało ruszyłem w stronę portu Giblartar. I to nieśmiało doprowadziło iż nie wykonałem zadania do końca. Miałem nadzieję że giblartalskie prądy morskie przyspieszą bieg mojego okretu, gdyż przy tych prądach osiągało się pod wodą nawet do 15w. Niestety dgy łajba nie dostała przyspieszenia wię ja na powierzchnię a tu atak samolotu, awaryjna i spowrotem na powierzchnię a tu kuter torpedowy wymiana ognia kuter się pali potem drugi i samolot awaryna wynurzenie wymiana salw kutry nie ida na dno niszczyciele awaryjna zgubione i z powrotem w kierunku portu. I w pewnym momencie zwątpiłem że znajdę jakiegoś wroga czas 3h misji kończył się i gdy zostało 10 min do końca ujżałem pancernik.... drogie dzieci było juz za późno. |
12-10-06, 03:43 PM | #214 |
Swabbie
Join Date: Sep 2006
Posts: 12
Downloads: 0
Uploads: 0
|
Rzeczywiście, fajna misja. Nie dane było mi ją przeżyć ale mogłem zobaczyć z pozycji obserwatora jak walczyli inni. Piękną końcówką popisał się nasz kolega SubForce-1. Podczas ostatniej godziny zatopił 3 statki w tym jedną fregatę. Najciekawsze było to jak piękną stoczył walkę strzelając z działa do C3 i fregaty. Fregatę ostatecznie zatopił torpedą a C3 zatonął od gradu pocisków. Niestety SubForce-1 opłacił to ogromnymi uszkodzeniami i chwilę potem sam zatonął. Ale walka była piękna.
|
12-10-06, 05:52 PM | #215 |
Watch
Join Date: Sep 2005
Posts: 24
Downloads: 4
Uploads: 0
|
POLISH RUN 127 (10.12.2006 20:30)
HOST: lucienSeth MISJA: OPERACJA PEKIN USTAWIENIA: 100% REAL Tasman: nie przeżył, brak zatopień grallmn: przeżył, 3 zatopienia T3 Tanker - BR T3 Tanker 6 - 8089 brt T3 Tanker - BR T3 Tanker 3 - 8086 brt Hunt I - ORP Błyskawica - 1000 brt lucienSeth: przeżył, 1 zatopienie Hunt I - BR DD Hunt I - 1000 brt Misia prosta. Zbyt duże wsparcie własnej floty i lotnictwa. Po 50 minutach nie było do czego strzelać bo nasze DD wszystko rozp....ły. Ogólnie pomysł przedni. Wymaga niewielkiego dopracowania. Uznanie dla Generała. na koniec z lucienSeth`em postanowiliśmy popłynąć do Gdańska. Byliśmy pierwszymi jednostkami, które zajęły Gdańsk. Nie było jeszcze nawet Schleswig-Holstein`a :-) i pamiątkowa fotka z Gdańska
__________________
GG 3258348 |
12-10-06, 06:27 PM | #216 |
Gunner
Join Date: Apr 2006
Posts: 99
Downloads: 61
Uploads: 0
|
mam nadzieję że General się nie obrazi ale ta misja ma jeszcze błedy i jest do poprawki; w sumie co to za radośc kiedy namierzasz tankowca i scigasz się z własnym DD, który pierwszy go rozwali, a reszta graczy mysli tak samo bo wszyscy są tak ustawieni że atakuja ten jeden; poległem w tej bitwie bo stoczyłem pojedynek artyleryjski z dwoma ocalałymi niszczycielami-stwierdziłem że to da mi więcej zabawy i przy okazji doswiadczenia w tego typu pojedynkach;
pomysł dobry dawno myślałem o misji "in middle of the battle", OP jako wsparcie w bitwie nawodnej; może po bitwie brakło rozkazu z bdu o wejściu i zajęciu portu, chronionego przez system min i sieci, strzeżonego przez np. kutry ttorpedowe i w którym znajdowały by się jednostki maruderów zaskoczonych atakiem na port; |
12-13-06, 01:00 PM | #217 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run 125
POLISH RUN 125 (09.12.2006; 22:00; Serwer No. 2)
MISJA: May_20c Z WPL HOST: lucienSeth USTAWIENIA 100% REAL majama_PL - przeżył - zatopienia 2:
RAZEM: 13 358 t marco_551 - przeżył - 1 zatopienie:
Po raz pierwszy od długiego czasu musieliśmy postawić 2 serwery równocześnie . I oto chodzi panowie Misja Ok Widoczność dobra a eskorta niby nieudolna ale jak mi Flower przepłynął koło kiosku to potem juz tylko obserwatorem byłem Jak widać prawie wszystkim dosyć kiepsko poszło. Witamy tez na pokładzie nowego kapitana sOnar'a
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
12-13-06, 01:29 PM | #218 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run 126
POLISH RUN 126 (10.12.2006; 00:30)
MISJA: Oct 27cx Z WPL HOST: lucienSeth USTAWIENIA 100% REAL PL_David - przeżył - 3 zatopienia:
RAZEM: 22 603 t marco_551 - przeżył - 1 zatopienie:
sOnar_PL - zatopiony - bez zatopień Po zakończeniu misji o 22 w sobote wraz z marco_551 postanowilismy wypróbować misje TaskForce & Convoy tzw. for fun z pakietu PolishRun. W międzyczasie zakończyła się misja 3h na serwerze pierwszym. Poniewaz było więcej chetnych zrobiliśmy restart. Niestety TaskForce & Convoy nie łyknął takiej ilości (5-ciu) ubootów i wywaliło 3 graczy. Więc uruchomiłem misje Oct 27cx z pakietu WPL. Misja spokojna jednak tego dnia miałem pecha ja i nasz nowicjusz zostałem zatopiony niemalże na początku. Nie trafiem też prawie nic (poza uszkodzeniem C3 i T2).
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
12-13-06, 02:51 PM | #219 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Fotki z wycieczki do Gdańska
Oto fotki jakie zrobiłem po dopłynięciu z Gralmn'em
Wpływamy do portu. Cumuja dwa U-booty: I ciekawe zdarzenie i wynik końcowy: Znaczy Gralmn cumując u mojej burty podobno mnie zatopił hmm dziwne. I pare fotek z lotu ptaka.
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
12-13-06, 03:33 PM | #220 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run 128 (12.12.2006; 20:30)
POLISH RUN 128 (12.12.2006; 20:30)
MISJA: Piekło Atlantyku2 HOST: lucienSeth USTAWIENIA 100% REAL marco_551 - przeżył - 2 zatopienia:
Razem: 29 148 t lucienSeth - przeżył - 1 zatopienie:
RAZEM: 5 411 t LUKASZ11 - zatopiony - 1 zatopienie:
PL_TOPP - rozłączony - bez zatopień Tasman - zatopiony - bez zatopień Dużo sie ludzi zebrało i bardzo dobrze, tym lepiej że dołączył do nas kolejny kapitan zoomqwerty123 . Misja ok eskorta czujna. Nie miałe szczęścia pierwsza Fredzia umknęła moim 2 torpedom. AC którego zatopiłem dopiero 2 torpedą poszedł błyskawicznie na dno. W tym czasie widziałem jak burtę Carriera rozrywają torpedy. Jak sie potem okazało marco_551 dobił go chyba 3 torpedą. Tak więc defacto był to wspólny sukces chyba 3 załóg. Po tym zatopieniu przynajmniej dla mnie rozpętało się piekło. Słyszałem tylko bomby i kolejne trafienia torped, nieliczne zatopienia spowodowane raczej tylko niemożnością dobicia ofiary z powodu zaciętości eskorty. Po 1,5 godzinnej ucieczce pod wodą wyszedłem na peryskop i próbowałem zdjąć z nad głowy marco_551 i Eddiego nękające ich DD i Flowery. Niestety to nie był mój dzień. Po pewnym czasie eskorta odeszła za konwojem. Z 7 załóg ocalały 3 i nic nie zapowiadało kolejnej straty. Niestety dalego na horyzoncie widniała sylwetka Flowera, który po niedługim czasie dał po garach i ostrzelał mnie i Eddiego. Dla Eddiego skończyło się to chyba 11% z kadłuba. Dla mnie tylko zejściem pod wodę. Niestety Flower ściągnął 2 DD które dorwały Eddiego. Niestety z tego powodu nie uznaje tej misji za udaną. Alies stracili 7 jednostek za cenę naszych 5-ciu.
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. Last edited by lucienSeth; 12-14-06 at 04:07 AM. |
12-15-06, 01:32 PM | #221 |
Swabbie
Join Date: Dec 2006
Posts: 9
Downloads: 0
Uploads: 0
|
POLISH RUN 129 (14.12.2006; 20:30)
MISJA: HOST: tu-144 USTAWIENIA 100% REAL PL_TOPP - przeżył - 3 zatopienia:
Razem: 24 806 t tu-144 - przeżył - 5 zatopień
Razem: 13 764 t Tasman - przeżył - 1 zatopienie
http://img221.imageshack.us/my.php?i...1290001lk4.jpghttp://img261.imageshack.us/my.php?i...1290002wv6.jpg Last edited by PL_TOPP; 12-15-06 at 01:49 PM. |
12-16-06, 02:18 PM | #222 |
Medic
Join Date: May 2006
Location: Poland
Posts: 162
Downloads: 8
Uploads: 0
|
Polish Run 130
POLISH RUN 130 (15.12.2006; 22:00)
MISJA: Long Day 1942 (pakiet Polish Run by majama) HOST: lucienSeth USTAWIENIA 100% REAL --------------------------------------------------- Odprawa: Long Day 11/1942, version 1.1 8 players mission, few hours of playing, all uboats must be type VII (max year is 1942) (types VIIB, VIIC, VIIC/1941 are avalaible) Large convoy is coming in our area. This multinational convoy is going to British ports, fully loaded with valuable armament for enemy Air Force, last estimated course is ES, heavy escorted, but must be stopped! Bevare low deep under keel, underwater heights are here. Leave shallow zones before atack to maximize your escape chance. Be aggresiv and very carefull. Enemy has many killing escorts. Weather is changing, unpredictable. by majama 25-04-2006 PolishRun ---------------------------------------------------- PL_Marco - przeżył - 3 zatopienia:
RAZEM: 23 713 t kultura - przeżył - 3 zatopienia:
RAZEM: 3 892 t SubForce-1 - zatopiony - 1 zatopienie:
LUKASZ11 - zatopiony - brak zatopień PL_Stett - nieliczony (na jago specjalną prośbę próba sprzętu) ---------------------------------------------------- Misja zaczyna sie spokojnie, długie szukanie konwoju z możliwością ataku lotniczego . Lekka mgła spowija horyzont. Wreszcie po chyba 50 min widzę Eskortowca no i się zaczyna za nim jeszcze 2. Schodzę pod wodę strzlam 1 torpedę i chybiam. Udaj mi się odpłynąć na bezpieczną odległość w tym czasie do 3 eskortowców dołącza DD. Idę cicho pod woda w kierunku konwoju. W tym czasie pozostałe uboty widzą juz konwój i skutecznie go atakują. Niestety eskorta jak raz kogoś namierzy to nie popuszcza. Szybko przekonuje sie o tym LUKASZ11 i TOPP. Ja gdy eskorta znika we mgle wynurzam się i całą naprzód w strone konwoju. I wreszcie jest T3 i SM. Niestety już jestem z tyłu konwoju. Chcę go wyprzedzić ale pojawia się eskorta złożona z 3 eskortowców i 2 DD które znalazły się nagle za moja rufą. Schodze na 165m, wokół bomby. Ale mi się udaje przeżyć . W tak zwanym międzyczasie SubForce idzie na dno, a PL_Marco i kultura w najlepsze grasuja wśród merchów. Misja bardzo ciekawa gratuluje majama.
__________________
Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy. |
12-17-06, 11:05 AM | #223 |
Watch
Join Date: Oct 2006
Posts: 21
Downloads: 9
Uploads: 0
|
Polish Run 131
POLISH RUN 131 (16.12.2006 godz. 23.30)
Misja: Panama - Białe Tygrysy Host: marco_551 Ustawienia: 100% real Typ okretu: IXB (1940) PL_U-96 ---> rozłączony/zatopiony? (bez zatopień) Tasman ---> rozłączony/zatopiony? (bez zatopień) Cpt.McClane ---> rozłączony/zatopiony? (bez zatopień) kultura ---> rozłączony/zatopiony?
Na wstępie zaznaczam, że ten raport pisze na wyraźną prośbę Szefa (Tas), gdyby to zależało ode mnie to wolałbym jak najszybciej zapomnieć o tej misji (a w zasadzie misjach - ale o tym póżniej). Wyniki, jakie widać w tabelkach pomijam milczeniem bo to głupoty że hej i niczego nie odwzorowują. Podobnie jest z samym przebiegiem misji. Dlatego przechodze do tego co istotne czyli zagadnień technicznych. Internet i świat komputerów to najdelikatniej mówiąc nie jest moje "środowisko naturalne", więc nie potrafie wyjaśnic co się działo (osobiście myślę, że to wina mojego słabiutkiego łącza). Wywalało wszystkich w takim tempie, że nie zdążyłem powiedzieć "co jest k...wa grane?" a już zostałem sam z sOnarem. Najpierw poleciał PL_U-96, zaraz potem Tasman i Cpt., a po krótkiej przerwie kultura. sOnar zgłaszał jakieś lagi w grze i po jakichś 40 minutach udawania, że wszystko jest ok, nerwy mu puściły i wyszedł z misji. Gdyby nie to, że zostało mi jeszcze ponad pół piwa zamknąłbym gre zaraz po tym. Ostatecznie zrobiłem to po 15 minutach. Jedynym plusem tego wszystkiego jest, że Cpt.McClane wrócił do gry po długiej przerwie. Niestety trafił na dzień, który chyba lepiej było ominąć z daleka. Tak czy inaczej, witamy na pokładzie Cpt. Jeśli ktoś myśli, że to koniec to jest w błędzie! Planowo o 22.00 próbowaliśmy rozegrać misję (Nov_100C Jan Mayen Island). Matko Jedyna !!! tam dopiero sie działo!! Znów nie potrafię powiedzieć czy to kwestia mojego łącza, czy samej misji, ale takich lagów nigdy wcześniej nie widziałem. Było chyba wszystko: skaczące jak zając statki i okręty oraz torpedy, natomiast hitem dnia został zatopiony blaszak, który zamienił się w suba i dopierdzielał na peryskopowej (a raczej "masztowej"), co wprawiło graczy w lekką konsternację :hmm: . Po jakiejś godzinie wszyscy uznali, że to nie ma sensu i trzeba postawić nową grę. Jak było później już opisałem. Nie wiem jak inni, ale ja myśle, że takie dni najlepiej jest poprostu PRZESPAĆ i obudzić się następnego... Tabelki wstawiam tylko dla jaj albo z kronikarskiego obowiązku (jak kto woli) |
12-17-06, 05:56 PM | #224 |
Watch
Join Date: Oct 2006
Posts: 21
Downloads: 9
Uploads: 0
|
POLISH RUN 132 (17.12.2006 godz.20.30)
Host: SubForce-1 Misja: 1941 Daylight_Mission Ustawienia:100% real Typ okrętu: IXC (1941) SubForce-1 ---> przeżył
Po tradycyjnych kłopotach z hostem, wreszcie udało się wypłynąć w morze na pewnym łączu (tutaj należą się szczególne podziękowania dla SubForce-1). I od razu miła niespodzianka po koszmarze dnia poprzedniego: żadnych lagów, żadnych podwodnych blaszaków itp. Poprostu solidna misja (aczkolwiek bez "fajerwerków"). Eskorta może niewielka ale za to dość uciążliwa, a przede wszystkim sporo tłustych kąsków (T2, T3, C3...). Koncert rozpoczął Tasman posyłając na dno T3, potem razem z PL_TOPPem pastwili się nad kolejnym T3, który ni cholery nie chciał im wyświadczyć tej przysługi i pójść na dno. Nie wiem ile "połknął" torped ale z pewnością była to dawka mocno zawyżona jak na ten typ. Później ja posłałem swojego C3 do Neptuna (zatonął po czwartej!!). Następny był SubForce-1 i jego T2 - ale ten widok przegapiłem uciekając blaszakom. Chyba zaraz potem PL_TOPPa opuściło szczęście a on opuścił nas... Na koniec SubForce-1 dołączył do kolekcji C2 a ja C3. Tutaj musze się pochwalić bo niezbyt często wychodzą mi takie strzały. To było z odległości ok. 2100 m. i AOB 30 stopni na lewej burcie Krótko mówiąc niech żałują ci których nie było... A teraz stały punkt programu, czyli tabelki |
12-18-06, 06:08 PM | #225 |
Swabbie
Join Date: Sep 2006
Posts: 12
Downloads: 0
Uploads: 0
|
Polish Run 133
POLISH RUN 133 (18.12.2006 godz 20.30)
Misja: "May_100C AHM 46" - czas 2 godz. Host: tu-144 Ustawienie: 100% real - tu-144 - przeżył, 2 zatopienia (46725 BRT) Fiji Light Cruiser - 10725 Nelson Battleship - 36000 - LUKASZ11 - przeżył, bez zatopień - PL_TOPP - rozłączony, bez zatopień - marco_551 - zatopiony, bez zatopień --------------------------------------------------------- W początkowej fazie nasłuchiwaliśmy jakiegokolwiek kontaktu. Po około 45 minutach mamierzyłem konwój. Płynął kursem "S". Strasznego pecha miał marco_551 - pierwsza bombka (głębinowa) trafiła go tak dokładnie, że musiał nas pożegnać. Razem z LUKASZ11 odnaleźliśmy konwój i rozpoczeliśmy ostre strzelanie. PL_TOPP znajdował się w znacznej odległości od konwoju - nie mając wiekszych szans na dopłynięcie do niego. W konwoju płynęły niszczyciele, krążowniki i pancerniki, tak więc było do czego mierzyć. LUKASZ11 oraz Tu-144 prawie jednocześnie namierzyli pierwszy z krążowników i wystrzelili torpedy. Zaliczyłem dwa piękne trafienia i krążownik zatonął. PL_TOOP cała mocą swoich silników zmierza w naszym kierunku aby przyłączyć sie do walki. Niestety, tak mocno rozgrzał silniki że temperatura przeniosła się na łącze internetowe i został bezpowrotnie rozłączony. LUKASZ11 trafia pancernik, który jak na złość nie chce zatonąć. Niszczyciele namierzyły LUKASZ11-a i skierowały się w jego stronę a wtedy ja mam większe pole do popisu i dwoma celnymi strzałami topię pancernik. Nadal na wodzie utrzymuje się drugi z pancerników i oddala się od nas. Jako że nie mam już torped, próbuję odciagnąć DD, aby LUKASZ11 mógł dokończyć pozostałego na wodzie pancernika. Wypływam na powierzchnię i daje cała naprzód. Niszczyciele początkowo jakby głuche, z czasem namierzają mnie i kierują się w moją stronę. LUKASZ11 wystrzeliwuje swoje ostatnie torpedy w kierunku pancernika. Czas nieubłaganie zbliża sie do końca misji i musimy kończyć. I tak oto z bilansem dwóch zatopionych okrętów kończymy misję. Tabelki końcowe: http://img345.imageshack.us/img345/7...3016953le4.png http://img90.imageshack.us/img90/673...3023265mz4.png ------------------ opisł: tu-144 GG:5392290 e-mail: bogdanad@polbox.com |
|
|