SUBSIM Radio Room Forums - View Single Post

lucienSeth · 08-21-06, 05:35 AM

PolishRun misja: 44 (21.08.2006 00:40)
Misja: Piekło Atlantyku2 (z usunietym błędem misja z pakietu SeaDevil)
Host: lucienSeth
Ustawienie: 100% realizmu

Cpt.McClone - zatopiony - 1 zatopienie:

Korweta Flower - 950 t

Cp_Phil -zatopiony - bez zatopień
lucienSeth - przeżył - 1 zatopienie:

Krążownik pomocniczy - 13 850 t

Misja spoko

całkiem przyjemna poza małym szczegółem - osłona lotnicza przeciwnika.
Cpt.McClone uszkodził lotniskowiec lecz potem dopadła go eskorta, ja w tym czasie trafiłem w krążownik, potem niestety pech mnie prześladował (chybiłem z 600m w C3) i chyba nie tylko mnie. Całkiem dobrze radił sobie Cp_Phil (świeży nabytek PLRUN). Próbowałem dobić uszkodzony lotniskowiec ale wtedy dopadła mnie eskorta. W tym czasie Cpt.McClone ustrzelił korwete i poszedł na dno. Po dłuższej walce uległ też Cp_Phil. Mnie sie poszczęściło chociaż spadłem na 240 m (U-boot VIIC) i myślałem że okręt się nie podniesie ale po długich 5 min zaczą się podnosić i przeżyłem

.
Pozdr.

08-21-06, 05:35 AM	#38
lucienSeth Medic Join Date: May 2006 Location: Poland Posts: 162 Downloads: 8 Uploads: 0	PolishRun No.:44 PolishRun misja: 44 (21.08.2006 00:40) Misja: Piekło Atlantyku2 (z usunietym błędem misja z pakietu SeaDevil) Host: lucienSeth Ustawienie: 100% realizmu Cpt.McClone - zatopiony - 1 zatopienie: Korweta Flower - 950 t Cp_Phil -zatopiony - bez zatopień lucienSeth - przeżył - 1 zatopienie: Krążownik pomocniczy - 13 850 t Misja spoko całkiem przyjemna poza małym szczegółem - osłona lotnicza przeciwnika. Cpt.McClone uszkodził lotniskowiec lecz potem dopadła go eskorta, ja w tym czasie trafiłem w krążownik, potem niestety pech mnie prześladował (chybiłem z 600m w C3) i chyba nie tylko mnie. Całkiem dobrze radił sobie Cp_Phil (świeży nabytek PLRUN). Próbowałem dobić uszkodzony lotniskowiec ale wtedy dopadła mnie eskorta. W tym czasie Cpt.McClone ustrzelił korwete i poszedł na dno. Po dłuższej walce uległ też Cp_Phil. Mnie sie poszczęściło chociaż spadłem na 240 m (U-boot VIIC) i myślałem że okręt się nie podniesie ale po długich 5 min zaczą się podnosić i przeżyłem . Pozdr. __________________ Człowiek budzi się rano, morze budzi się w nocy.