TZN - są problemy kompatybilnością gry z kratami graficznymi. Nie chodzi nawet o widoki zewnętrzne, ale o DRT czy TRR. Na zbliżeniu w ogóle rozmywa wszystko. Nie jestem w stanie zobaczyć na jakim namiarze jest ubot. Muszę zgadywać i ustawiać pi razy okno. No i słabo to wychodzi. Sonarzysta AI jest do bani jak w Destroyer Command. Ubot może mi przejść kilkaset metrów obok burty całkowicie niewykryty, ale moment, w którym ja przełożę ten suwak B to sonarzysta AI ogłosi, że ma właśnie kontakt. Z tego względu w DC też zawsze sam słuchałem na sonarze. No bardzo szkoda, że odkryłem tą grę tak późno, bo o kampanii i gry bez błędów można tylko pomarzyć.
|