Ja niestety nie mialem za wiele stycznosci z SH2 i DC. Nie mam tez niestety za wiele stycznosci z multiplay. Troche za bardzo wymagajace ustawiania i umawiania sie. Ale zdaje sobie sprawe ze multi jest dobra zabawa. Wogole generalnie rzecz biorac zauwazam ostatnio trend, ze na granie nie zostaje za wiele czasu. Moze te "modowanie" tez jest przyczyna ze nie wiele pozostaje na to do czego ta gra czy symulacja byla kupiona - po prostu zabawy.
Niemniej nie da sie nie zauwazyc ze SH3 jest baaardzo zaawansowana jezeli chodzi o roznorakie mods. Czy to wynika z tego ze moze gameplay jest moze troche monotonna z uplywem czasu, czy tez z innych nieznanych mi powodow?
Jeszcze jedna sprawa. Zeby zaczac moding trzeba dobrze poznac mechanizm i zaleznosci i wspolprace roznych plikow w danej grze. To zabiera zazwyczaj troche niestety czasu. Czy jest tu wsrod nas ktos kto posiada troche wiadomosci na ten temat? To w ramach tego glosnego myslenia co by tu mozna zrobic dla SH3. Oprocz nowych jednostek dwie sprawy zwrocily moja uwage. Dosyc monotonny krajobraz podwodny i definitywnie raczej ubogi wyglad wybrzeza. Ale poza tym ogolnie rzecz biorac symulacja jest pierwsza klasa jezeli chodzi o szate graficzna.
|