U nas w piątek, przesunęli datę z 4. na 5. marca.
Że sam nic nie zrobisz, jak coś spróbujesz, kończy się wywaleniem gry.
Z tego co wczoraj doczytałem, wachta nie reaguje na nic, a jeden majtek jest dosłownie przyklejony do UZO, ni jak nie chce go puścić...

Sonar też nie działa ponoć jak do tej pory

Czyli im dalej w las, tym gra staje się mniej atrakcyjna - jak dla mnie.