Polish Run & Sea Devils 276 (26.06.2007 godz. 20:30)
76 Gra konkursowa
Misja: "Port Martinique"
U-BOOTY: IXC/40 (1944)
CZAS MISJI: 2,5 godz
15/01/1944 g. 5:00
POGODA: niebo czyste,wiatr slaby
---------------------------------------------------
lucienSeth - KIA - 2 zatopienia:
• Fletcher Destroyer - 2 325 brt
• Somers Destroyer - 1 850 brt
-------------------------------------
Razem: WS: 4 175 brt
---------------------------------------------------
PL_Marco - KIA - 1 zatopienie:
• Somers Destroyer - 1 850 brt
---------------------------------------------------
SD_Torpedo - KIA - bez zatopień
---------------------------------------------------
Screen:
---------------------------------------------------
Misja zaczęła sie fatalnie, część ludzi została rozłączona na starcie, potem stwierdziliśmy żeby z tych ludzi założyć drugi serwer (nie wiem czy był). Ale wyszło za dużo osób, więc zostało nas trzech.
Po jakiś 30 min
PL_Marco został KIA. Potem
SD_Torpedo. Mnie udało sie przeżyć, ale ciągle chybiałem. W końcu udało mi się trafić Fletcher'a a potem Somersa.
Jednak po tych trafieniach znowu nic. Konwój uciekł więc popłynąłem na chrapach w stronę portu. I co ?? .... I na 20 min przed dotarciem samoloty zaczęły mi robić z rufy jesień średniowiecza, a chwilę później pędziły już w moja stronę 2 DD.
No i udawało mi się przeżyć, aż zgubili trop więc ze 170 m zacząłem wyłazić na peryskopową.
Najpierw usłyszałem jednego DD wracającego do portu - przepłynął równiutko nade mną i nie zrzucił bomb, chwilę potem drugi więc myślałem że też mnie minie, ale nie na 2 min przed końcem rozwalił mnie gnojek.