Thread: Polish Run
View Single Post
Old 02-25-07, 07:58 AM   #338
marco_551
Watch
 
Join Date: Oct 2006
Posts: 21
Downloads: 9
Uploads: 0
Default

Polish Run & Sea Devils 185 (24.02.2007 godz. 22.00)
Misja: David & Goliath
Host: Torpedos23
Typ okrętu: VII B (1940)
Ustawienia: 100% real; 1,5 h; załoga - rekruci

Goelectronics ---> przeżył
  • C2 Cargo 6395 brt.
Torpedos23 ---> zatopiony
  • J Class Destroyer 1690 brt.
pablo107 ---> zatopiony

tavor2008 ---> zatopiony

PL_Arek71 ---> zatopiony/rozłączony

marco_551 ---> przeżył
  • Fiji Light Cruiser 10725 brt.
  • T2 Tanker 10817 brt.
==========================================

13 grudnia 1940 roku (za 41 lat Jason, Mark, Keyop, Mały i Księżniczka nie stawią sie na cotygodniowe spotkanie w Teleranku :rotfl: ). Dla młodszych graczy wyjaśnienie pod linkiem http://pl.wikipedia.org/wiki/Za%C5%82oga_G_%28anime%29

To już 32 dzień w morzu, bez kontaktu, bez zatopień, bez sensu. Na pokładzie widoczne oznaki rozprężenia, nie pomagają juz próbne alarmy. Jeśli tak ma wyglądać wojna to czeka nas 12 miesięcy nudy. No może 16 miesięcy - bo przecież kraj sowietów jest rozległy i trzeba dać trochę czasu naszym chłopcom, zanim rozgoszczą sie na Kamczatce.
Godzina 6:47 zapowiada się sie mroźny ale pogodny dzień, nadchodzi wiadomość z BdU. Około 125 km na NW, średniej wielkości konwój, silnie strzeżony.
Ruszamy! Kurs N. Nie wiem jak Kurt to robi ale wyciska z diesli 17.5 kts. Silniki nie mają tajemnic przed tym facetem. Myśle sobie, że mam szczęście do załogi. 10:38 wszyscy chodzą spięci jak przed pierwszym razem w burdelu, nie dziwi mnie to, wreszcie zobaczymy wojne z bliska! To będzie wspaniała zabawa!
Dym!!! Alarm i peryskopowa!!! 1/3 naprzód i nasłuchujemy. Wyraźnie słychać pieciu naszych i sporo tłustych kąsków. Damy im popalić. Sporo szczęścia jak na pierwszy raz, prosto na nas zygzakiem idzie krążownik Fiji a za nim kilka DD. Wszystko przygotowane, załoga czeka na rozkazy.
11:25 słyszymy potężny huk. Nieśmiało podnoszę peryskop i widze płonącego DD J Class a więc nasi zaczęli imprezę. Fiji w odległości 950 m. Pierwsza i druga poszły. Czekamy nerwowo spoglądajac na stopery. Coś jest nie tak. Peryskop w górę! Podaje nowe współrzędne i właśnie w tej chwili krążownik połyka pierwszą rybkę. Haaa, czujemy sie jak Bogowie Wojny! Poprawka nie będzie konieczna.
Na horyzoncie pojawiają sie dwa tankowce. Załoga podbudowana pierwszym sukcesem uwija sie jak w ukropie.
11:46 na namiarze 240 słychać eksplozję i dźwieki rozrywanych grodzi. W duchu gratulujemy naszym towarzyszom sukcesu wiedząc, że to dopiero początek zabawy. Hydroakustyk podaje dziwny komunikat: słyszy juz tylko dwa z pięciu naszych okrętów. Prawdopodobnie DD zmusiły ich do ciszy i zejścia w głębiny. To chwilowe. Będziemy w domu mieli z nich niezły ubaw, że najlepsze przesiedzieli w ciszy. Hydro melduje, że słyszy już tylko jednego z naszych. Co tam sie dzieje do cholery?!
12:02 odpalam "piątkę" w strone T2. Trafiony, ale nie robi to na nim większego wrażenia, nie ma czasu na obrót bo przed nami kolejny tanker.
12:12 Trzecia i czwarta poszły! I znów ten cudowny huk!!! Ciekawe czy reszta naszych to widzi? Dwa DD biorą kurs w moja stronę. Powoli schodzimy na 50m. Maszyny stop! Ha... teraz rozumiem dlaczego nie słychać śrub innych ubootów. Miarowy ping narasta. Niepokojacy i dziwny dźwięk.
18:34 wynurzenie. Od kilku godzin nie słyszymy odgłosów konwoju. Jeden z ubootów oddalił sie na N. Nie potrafimy zrozumieć dlaczego reszta naszych wciąż pozostaje w zanurzeniu i ciszy??? Czyżby chcieli przespać wojnę? Czekamy na nich jeszcze 2 godziny, jeśli nie wypłyna to zobaczymy sie dopiero w porcie...



Tabelki końcowe skopiowane ze strony SD - dzieki, bo ja nie zrobiłem screenów końcowych.
PS. od ogólnej punktacji marco_551 (1070.0),należy odjąć 320.0 za T2 zatopiony już po czasie dla zabawy
marco_551 is offline   Reply With Quote