SUBSIM Radio Room Forums

SUBSIM Radio Room Forums (https://www.subsim.com/radioroom/index.php)
-   Subsim.com Polskojęzyczne forum dyskusyjne (https://www.subsim.com/radioroom/forumdisplay.php?f=205)
-   -   Polish Run (https://www.subsim.com/radioroom/showthread.php?t=98996)

Tasman 10-18-06 04:38 PM

hawaya!
dobrze że cos sie dzieje nadaję z irlandii i nie ma mozliwoaci abym na raie zagrał z wami; dbajcie o ligę i grajcie najczęściej jak to mozliwe; jak wrócę na stałe do internetu zweryfikuję tabele ligowa; życze sukcesów na polu chwały i see you sea

Tasman 10-19-06 05:24 PM

panowie co z wami?
tylko Marco umie pisać w POLISH RUN, może ktos go odciąży? co to jest: LM Niepiśmennych czy co? SH everybodydown? panowie powalczcie z sobą to trwa parę minut napisać opis, odrobina chęci wystarczy

PL_Marco 10-21-06 12:14 PM

Polish Run patrol 103 (20.10.2006 godz. 22:00)
HOST: PL_Marco
USTAWIENIA: 100% real
Misja "GeorgesBank"
Okręty typu IXB (1942)

PL_Marco ---> przeżył, zatopił;
  • Troop Transport 8026 t
  • T2 Tanker 10 837 t
  • Somers Destroyer 1850 t
  • T2 Tanker 10 838 t
  • Victory cargo 7768 t
  • Somers Destroyer 1850 t
Razem 41 196 BRT

marco_551 ---> zatopiony, bez zatopień

OmegaU666 ---> chyba zatopiny, albo go rozłączyło (jak to na wojnie los nieznany) Gośc z za oceanu, dokładnie z Ameryki.


===========

Niby misja banalnie łatwa, eskorta niebyła liczna (chyba ze 4 DD). Pogadaliśmy troche po "herbacianemu" z nowym ale po kilku minutach go chyba wywaliło z serwera. Zaraz ponim marco_551 pisze ze został zatopiony, Ja w tym czasie miałem eskorte za sobą daleko a przed dziobem statki konwoju, lecz kurcze płyneły jakoś chaotycznie w różnych kierunkach, ale swoje topie, a na koncu załatwiłem wredne DD, które mnie dośc wystraszyło. Gdy blaszaków brak wylazłem na powierzchnie cwiczyc strzelanie do T 2 :lol: ale merchy otwarły domnie ogien, w sumie to sobie z tego nic nierobiłem bo mimo że strzelał prawie cały konwój nietrafiali, ale wtedy nadpłyneło DD i zaczeło trafiac:shifty:, wiec dałem nura i cichutko odpłynołem w siną dal, do portu, do knajpy swiętowac :arrgh!:

Tabelki koncowe;
http://img247.imageshack.us/img247/8...0410781cx1.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/4...0413843hc1.jpg


PS. Aha trafiłem jeszcze jedno DD klasa Fletcher ale zaczol sie palic w okolicach rufy i poprosty szybko spierniczyl, chyba odrazu do portu :huh:

Markoff 10-22-06 09:28 AM

Polish Run 104
 
Polish Run 104 (21.10.2006 godz. 22.00)
Host: PL_Marco
Ustawienia: 100% realizmu
Misja: David and Goliath
Okręt typu: VIIB (1940)

PL_Marco ---> przeżył
  • Fiji Light Cruiser 10725 brt.
  • Troop Transport 8006 brt.
OmegaU666 ---> zatopiony
  • Black Swan Frigate 1250 brt.
PL_Stett ---> zatopiony (bez zatopienia)
PL_Arek71 ---> zatopiony (bez zatopienia)
amigo24 ---> zatopiony (bez zatopienia)
marco_551 ---> zatopiony (bez zatopienia)



Daleka północ rok 1940. Wszystko zaczęło się bardzo szybko. Kontakt na hydro niemal natychmiast. Postanowiłem sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie i wypuściłem dwie rybki do Transport Troop'a z odległości 2600 m. (optymista !!!). Sukces był jednak połowiczny, trafiła jedna - jak się okazało to było zbyt mało. W czasie kiedy moje rybki płynęły w kierunku celu, nasz amerykański gość (OmegaU666) zakończył karierę Fregaty Black Swan co z euforią skomentował nie parlamentarnymi słowami (emocje!). Niestety już chwilę poźniej sam był na dnie. Po tym grę opuścili PL_Arek71 i amigo24, prawdopodobnie zostali zatopieni. Mnie szczęście opuściło kilka minut potem. Najpierw niewybuch podczas strzału do T3 a następnie ta sama historia z blaszakiem. W konsekwencji skończyłem ponad 1000 m. pod powieżchnią. Od tej pory to był teatr dwuch aktorów. PL_Marco zatopił dwie jednostki a nad nim spore stadko blaszaków, od których jego torpedy odbijały się jakby były z gumy. PL_Stett trzymał sie na boku wychodząc na czystą pozycje. Ale do czasu. Zapowiadało się niewinnie (tylko jaden blaszak), niestety trafił dość dokładnie i integralność kadłuba PL_Stetta spadła do poziomu 20%. Kiedy eskorta poczuła "krew", niemal wszystkie jednostki zaczęły go tropić. To musiało się skończyć tragicznie... PL_Marco przyczajony pod uszkodzonym Troop Transportem, bezpiecznie dotrwał do końca misji.


marco_551

mam jakieś kłopoty z logowaniem się na Subsim, stąd dwa profile bo działają qrna na przemian czy ktoś wie dlaczego tak jest???

PL_Marco 10-27-06 03:11 PM

Ojojoj jakiś zastuj? Czyżby nagle wszystkie U-Boot-y w stoczni stały? Panowie co jest z wami:nope:?

s3bamaya 10-28-06 10:14 AM

była praca do późnych godzin wieczornych, ale dziś już koniec na szczęście

grallmn 10-28-06 04:02 PM

Operacja Pekin
 
Uff... w końcu dorwałem się do kompa.
Niestety otrzymałem rozkazy i musiałem internować się w porcie w Zjednoczonym Królestwie. Stąd mój brak na polowaniach PR. Mam nadzieję, że wkrótce do was dołącze. Tak mnie ten kraj wkurza, że chętnie zasiądę za sterami U-Boota.


ahoy:arrgh!:

grallmn 10-28-06 04:04 PM

czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta? :hmm:

PL_Marco 10-30-06 05:11 AM

Polish Run 105 (29.10.2006 godz. 22.00)
Host: PL_Marco
Ustawienia: 100% realizmu
Okręt typu: VIIC (1942)

PL_Marco ---> przeżył
  • Fiji Light Cruiser 10 725 t
s3bamaya ---> zatopiony
  • V&W Destroyer 1188 t
===========
Dajcie spokój, pompa deszczu, wysoka fala, mgła gęsta jak mleko widocznosc malutka. :stare:

Podczas strzelania praktycznie niemożna było ustawiac parametrów tylko wszystko na "czuja". Co prawda Krążownik skropiłem (super tempo ustawienia kursu itp) ale gdyby nie torpeda akustyczna to były by nici z łupu. Szczegół że przed dziobem mineły mnie jeszcze 3 krążowniki i lotniskowiec, a że byłem w fatalnej pozycji do strzału i cel pojawiał się jakies 300m - 200m a potem znikał równie szybko jak sie pojawił to niezdążayłem nawet zalac WT. Aha jeszcze na "czuja" trafiłem Tribala ale torpeda odbiła się od niego jakby była z gumy:damn:. Potem zaliczyłem tarana, następnie bombki (ale integralnośc 100% tylko mostek zmasakrowało) i juz mnie nienekali więcej.

S3bamaya zatopił jednego DyDy ale potem chwila nieuwagi kosztowała go strate okrętu.:shifty:

Misje zakonczyliśmy przed czasem (ja nienekany bo konwój już dawno uciekł, a pozatym s3bamaya na obserwatorze stwierdził że dalsza gra niema sensu). Cholera a wystrzeliłem tylko 4 rybki.:arrgh!:


Tabelki koncowe (widnieje w nich jesczze amigo24 ale został rozłączony zanim gra wogóle ruszyła więc niejest brany pod uwage);

http://img83.imageshack.us/img83/893...5714546vc6.jpg
http://img213.imageshack.us/img213/2...5717296os4.jpg

PS. Panowie ruszac się bo zastój na morzu. Pakowac prowiant i na patrol:sunny:

Bahr 10-31-06 09:11 AM

Czołem Wilki!
Widzę, że się jakos Polish Run toczy:), a Tassman zagrzewa do boju z Atlantyku prawie - a jednak wwyjechał:cool: mam nadzieje, że Ci się tam ułoży
wróciłem na 2 dni:) może się uda zagrac z wami:)

takie pytanko mam do Was, co się stało z naszą stroną www.uboots.ibox.pl i z forum? czyzby już nie istniały???

Pozdro, Bahr

majama 10-31-06 09:24 AM

Polish Run 106 (30.10.2006 godz 22)
Host: PL_Marco
grali:
PL_Marco ----->KIA, bez zatopien
marco_551----->KIA, bez zatopień
majama_PL----->przezyl, 3 zatopienia 5835t
(dwa coastal merchanty 1992t+1993t i DD Tribal 1850t)

Misja nazywała sie "Aniolowie Śmierci" a raczej powinna "Aniołowie samobójcy", bo rzuciło nasze małe stadko na płycizny przed konwojem najezonym niszczycielami z każdej strony. Do tego ciemna noc. Wroga słabo widać ale dobrze słychać. Przymierzałem sie do ataku na najbliższego niszczyciela gdy dwa inne dobijały marco551 a Marco_PL trafil malego frachtowca którego płomienie rozswietliły noc, a mimo to utrzymywal sie na wodzie. Moja pierwsze 4 torpedy w niszczyciela spudłowały, ale jedna z nich szczesliwie trafila i zatopila niewidoczny w nocy maly statek handlowy. Myśleliśmy że to ten sam co trafil wcześniej Marco, ale jednak nie, bo mi zaliczylo zatopienie a ogien dalej płonął. Potem zaraz zostałem sam bo chłopaki zostali na zawsze na dnie tej płycizny. Czaiłem sie na transportowca wojska, ale co rusz jakis niszczyciel byl blisko, jeden byl tak ładnie wystawiony ze znowu zmarnowalem kilka torped, obserwatorzy donosili ze torpedy moje odbijaja sie od celu bez eksplozji, to spowodowało o zmianie zapalnika na kontaktowy, co okazal sie mniej zawodny i zatopiłem niszczyciela. Potem tylko oczekiwanie na lekki obrót nadchodzącego transportowca i niespodziewanie zostałem wykryty. Wystrzeliłem w pospiechu dwie pozostałe z przodu torpedy i dałem nura. Mogłem zejśc na 120m, potem bylo dno. Bomby mnie omijaly, a eskorta dosc szybko odpusciła i odeszla za konwojem. Miałem akurat tyle czasu abym sie wynurzyl i dobil wciaz plonacy zastopowany i pozostawiony mały frachtowiec. Celowałem w ogien z tylnej wyrzutni, nie wiedzialem co to jest bo zbyt ciemno. torpeda doszla i okazalo sie ze to byl przybrzezny merchant. Rozejrzalem sie na powierzchni czy nie ma śladow rozbitków z naszego wolfpacka... nikogo nie znalazłem. Znów stary wilk powracal sam.

tutaj screen koncowy:
http://img505.imageshack.us/img505/6...1061bk8.th.jpg

PL_Marco 10-31-06 12:00 PM

I tak oto skończyła sie moija dobra passa 10 patroli przetrwanych. Dałem plame na całej lini. Panowie Rutyna jest zgubna:nope:.

Ale ciesze sie że Polish Run znowu pływa.:up:

Tasman 10-31-06 03:43 PM

Wielebny Bahr! Miło znów Ciebie usłyszeć; widzisz jak się dzieje -Tasmana brak to i POLISH RUN słabo stoi; no cóż jestem w irlandii i jest tu po prostu lepiej mimo że pracę mam ciężką; wkrótce sprowadzę z PRL kompa i bedziemy pogrywać częściej; strona działa i forum też dlaczego nie u Ciebie to nie wiem; w każdym razie pozdrawiam i najprawdopodobniej w czasie świąt pogramy razem; trzym się Bahr ONE RODE TO ASHA BAY hehe

PS
majama się nami zaopiekował, to nastaną lepsze czasy

grallmn 11-02-06 04:34 PM

Test misji
 
S3bamaya tak jak obiecałem napiszę raporcik z wczorajszej misji...
Wczora zahostowałem PolishRun lecz nie zebraliśmy ochotników aby wypłynąć w punktowaną misję. Zdecydowaliśmy się przetestować jedną z misji.
Testowaliśmy misję "Bałtycka bryza".
Czas: 4:00
Miejsce: Morze Bałtyckie

Rok44, pogoda ładna, poranek, duża widoczność.
Wachta zauważyła zbliżający się samolot. Postanowiłem zawalczyć z Catalyną. Okazało się, że to jest 6 samolotów i do tego jeden Liberator. Wciągnąłem się w walkę plot i.... sam wpędziłem się w półapkę, którą sam założyłem (to jest moja misja). Zagracie to zobczycie.
W efekcie hull 7%.
Zanurzenie i ciśnienie dokonało dzieła. Powalczyłem...
Za to s3bamaya powolutku lecz systematycznie podchodził cichaczem pomiędzy eskortą do konwoju.
Zachował stoicki spokój mimo wciąż krążącej eskorty i posłał cygaro w stronę Troop Transport. Doszło. Statek się zatrzymał lecz nie tonął. Następnie wymierzył w PassagerLiner`a. Posłał mu 2 rybki. Eksplodował już po jednej. Dokończył stojącego w miejscu Troopa i nie przepuścił Tankerowi.

Wiem, że to nie ma nic wspólnego z P.R. lecz s3bamaya zrobił kawał dobrej roboty i musiałem to opisać.

http://img238.imageshack.us/img238/7483/1zr2.th.jpg

http://img526.imageshack.us/img526/278/2ov7.th.jpg
ahoy

lucienSeth 11-03-06 09:42 AM

Wracam spoko :)
 
Wielebny Bahr i Tasman wracam :up: po długiej przerwie do hostowania jaki współtworzenia forum na ibox.
Mam nadzieje że dzisiaj pogramy.
Pozdr.


All times are GMT -5. The time now is 12:51 PM.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Copyright Š 1995- 2024 Subsim®
"Subsim" is a registered trademark, all rights reserved.